Unisex Fashion

tak zagrywa? Jeśli ma problem chce pogadać to do Ciebie wali, a tak ma innych... To jest problem zakochać się w dojrzałej kobiecie starszej od siebie... Chyba rzeczywiście szuka czegoś innego i choć byś stanął na uszach to się nie da nic zrobić. Mimo iż wcześniej Cię namawiałem do walki to teraz tak myślę, że chyba jednak to nie ma przyszłości, bo ona będzie się Tobą bawić i będzie jeszcze gorzej. Musisz sobie ją odpuścić raczej. Będzie bolało ale na pewno nie tak jakby się Tobą bawiła i Cię zostawiała co jakiś czas. Odpocznij od niej nie pisz nie dzwoń zerwij kontakt i zacznij szukać kobiety odpowiedniej dla Ciebie młodszej niż ona...

Młody jesteś i przejdzie ci takie zauroczenie ;)

W dzisiejszych czasach istnieją sposoby na chyba bezpieczne wypróbowanie swoich sił. Czat lub jakieś forum randkowe. Może znajdziesz tą lepszą, a może ta obecna zacznie się bardziej starać jak to odkryje.

Cieżka sytuacja z tą moją panią jest,Staram się jakoś się opanować.
Inne kobiety jakoś mi się nie podobają ponieważ jestem zapatrzony w nią jak w lustro.
Więc dopóki mi ten szał na nią nie minie to nic nie bedzie.
Ona pod każdym względem jest dla mnie cudowna,charakter głównie bo o ciałku nie wspomne
Teraz jeszcze walentynki będą więc nie wiem ale kupie 14 różyczek i podeśle jej do pracy,jako niespodzianka
Czas pokaże co bedzie ze mną i moimi uczuciami,lecz wiedząc że moge kochać Platonicznie nic to dla mnie dobrego nie przyniesie

Podeślij jej kwiatki i rajstopy. Jak w dawnych czasach.

To ona mi podesłała rajstopki,i teraz znowu ma dla mnie jakies fajne
I jak ja mam od niej ot tak odejść

Nie odchodź

Odejdź, bo potem będzie jeszcze bardziej bolało

I moja pani sobie Randkuje
A ja tylko zazdroszcze,czas sie Ogarnac bo to co raz gorsze jest

Clarcs - zrozum jedno. Nie twój wiek jest przeszkodą dla tej pani - wiążąc się z tobą zmniejszyłaby tylko prawdopodobieństwo zostania wdową - pomimo że i tak byłoby ono powyżej 0,5. Znam małżeństwo z większą różnicą wieku, gdzie przybrany tatuś ma o 13 lat młodszą od siebie przybraną córeczkę - a nie przeszkadza to tworzyć naprawdę udanego związku. Ona po prostu cię nie chce i nie wiek tu jest powodem, a jedynie pretekstem. Nie wiem jak - ale chyba czas to zrozumieć i albo szczerze porozmawiać z panią, albo dorosnąć i dać sobie na wstrzymanie.

Ten dział powinien być na forum porad sercowych a nie w dziale o rajstopach.

oj tam doktorku przecież offtop na tym forum to powinna być druga nazwa :P
Danon ma chyba rację niekoniecznie wiek jest przeszkodą. Możliwe, że ona wiekiem się zasłania. Po prostu nie jesteś może w jej guście i nie podobasz się jej, a lubi Ciebie jako kolegę...
Powiedz szczerze Clarcs ile ją znasz? Jak długo jesteś zauroczony, bo to nie jest miłość... Cudowna Ci się wydaję, ale jakbyś pomieszkał, pobył z nią z pół roku to na pewno inaczej byś już na nią patrzył i odkrył byś parę wad. Jest dużo pięknych i młodych dziewczyn rozejrzyj się a na nią szkoda czasu, bo nic do przodu nie idzie, a ona się i tak i tak umawia z innymi...

Możemy porozmawiac o problemach sercowych do woli. A może mi to umknęło wcześniej, ile lat jesteście ze sobą ?

Kiedy mialem 14 lat mialem nadzieje, ze kiedys bede mial dziewczyne.
Kiedy mialem 16, mialem dziewczyne, ale byla beznamietna.
Wiec zdecydowalem, ze potrzebuje dziewczyny z uczuciami.
Jak mialem 18 lat spotykalem sie z dziewczyna, ktora byla bardzo namietna.
Jednak byla zbyt uczuciowa, o wszysko plakala, latwo sie denerwowala.
Ciagle grozila samobojstwem.
Postanowilem, ze musze znalezc jakas "stabilna" dziewczyne.
Jak doszlo do 25 znalazlem dziewczyne stateczna, ale bylo to strasznie
nudne, wszystko mozna bylo przewidziec, nie cieszyla sie z zycia. Zycie
stalo sie przygnebiajace.
Trzeba bylo znalezc dziewczyne z ktora mozna byloby przezyc cos
podniecajacego.
W wieku 28 lat znalazlem ekscytujaca dziewczyne, ale nie moglem za nia
nadazyc.
Wciaz sie spieszyla, nigdzie nie zagrzala miejsca. Ciagle z kims
flirtowala.
Z poczatku bylo zabawnie i ciekawie. Ale byl to zwiazek bez przyszlosci.
Wiec postanowilem znalezc dziewczyne z ambicjami.
Kiedy juz mialem 31 lat spotkalem madra, ambitna dziewczyne stojaca twardo
na ziemi
Ozenilem sie z nia.
Ale niestety byla tak ambitna, ze sie ze mna rozwiodla i zabrala wszystko co
mialem.
Teraz mam 40 lat i szukam dziewczyny z duzymi cyckami.

strach pomyśleć jakiej będziesz szukał za dziesięć lat :P
Clarcs jeszcze sporo przed Tobą :)

Musa - piękne i ... cholernie jakieś realne. Jestem na tym samym etapie.

No to pania sporo czasu znam nie to ze miesiac czy dwa.
No ale jakoś nie potrafie tak się odkochać,co chcem to ona swoją dobrocią mnie ciągnie dalej do siebie
Nikt tak mnie nie toleruje jak ona, z taka dobrocia itp i dla tego pewnie ciezko mi o niej odstąpić
Nie wiem jak zrobić by się odbić od tej pani w jaki kolwiek sposób,myśle o niej chodz nie chcem i wiem że ważny jestem dla niej.
Chyba ze cos ukrywa albo nie che mi nic zlego zrobic
Nie wiem panowie nie wiem jak to rozwiązać

jesteś masochistą? Jeśli nie to olej ją na prawdę. Co z tego że jest taka dla Ciebie jak potem idzie z jakimś fagasem na randkę. Rozejrzyj się za młodymi dziewczynami na prawdę szkoda Twojej młodości na tą panią. Zobaczysz, że za jakieś 10 lat będziesz żałował, że czas na nią traciłeś zamiast brać się za młode i piękne dziewczyny.

Serce nie sługa robi co chce,nie tak łatwo wybrnąć jak kazdy mysli

nikt nie mówi, że jest łatwo pewnie każdy z nas przechodził podobne sytuacje tylko w innym wydaniu. Będzie ciężko, ale jak będziesz brnął w to uczucie jednostronne to będzie większy ból...

Zrób to jak mężczyzna. Zdradź ją i dopilnuj aby się dowiedziała.

Idź do burdelu ,zapłać dziewczynie!Po wszystkim możesz czuć niesmak,zażenowanie,a może też delikatną ulgę...no dobra żartuje...Ale zrozum tutaj możesz się wygadać,powkurzać (pokłamać-oby nie) czy wypłakać,ale nikt decyzji za ciebie nie podejmie.Podejmiesz ją sam.Albo dalej uderzaj w konkury albo daj sobie spokój.Nie znam całej złożoności tej historii więc wole Ci nie podpowiadać.Ale cierpienia młodego Weltera skończyły się niezbyt ciekawie dla głównego bohatera ...

A w burdelu sam będziesz w rajstopach i zażyczysz sobie od dwóch kobietak będących przy tobie aby tez były.

Nie o dziwki chodzi,dziwki mnie nie pbchodza bo to tylko chwilowa przyjemnosc.
Miłość to coś innego i teraz staram się odejść już od tej pani powolutku.