Strona 1 z 2
: 28 wrz 2009, 16:45
autor: phmenpl
O właśnie ciekawa uwaga co do pań w kolejce, one też ciekawe oczy robią jak się jeszcze powie że dla siebie się chce rajstopy to już jest bajerek.
Gały wywalają że szok
: 28 wrz 2009, 16:54
autor: Radziu
Aż muszę sam kiedyś zwrócić na to uwagę, tylko nie wiem czy nie będę musiał się wybrać do Garwolina ;)
: 28 wrz 2009, 19:15
autor: phmenpl
Zapraszam z miłą chęcią.
: 28 wrz 2009, 22:35
autor: Jasiek
W czasach komuny były w sprzedaży rajstopy z elastilu w 3 rozmiarach: mini, midi, maxi i w 2 rodzajach grubości tj. 40 i 60 den. Ale można było też wypatrzeć rajstopy bawełniane o dużym rozmiarze, jak i męskie rajstopy. Z tym że męskie były w sprzedaży w dość krótkim okresie. Mówię tu o latach 1975-1981.
No i była słynna reklama: "Od rana do wieczora tylko w rajstopach mini, midi, maxi".
: 28 wrz 2009, 23:05
autor: papa_smerf
O właśnie ciekawa uwaga co do pań w kolejce
To u was są kolejki za rajstopami? Stare wraca?
: 20 mar 2010, 12:37
autor: ziomek
Chciałem ogłośic ze wkoncu sobie kupilem te rajstopki.. są to lekko błyszczące i cieniutkie.. na rozmiar tez trafiłem. nie wiem nic wiecej bo wyrzucilem opakowanie
w sklepie sie czulem strasznie, bylem czerwony itd.. to byl taki sklep jak biedronka.
kasjerka na mnie patrzyla na mnie jak na jakiegos geja.
potem jak wyszedlem ze sklepu to czulem sie jak by kazdy wiedzial ze je kupilem i bede je nosil. To bylo straszne
: 20 mar 2010, 15:27
autor: Jasiek
To typowy objaw gdy się robi taki zakup pierwszy raz
Przy następnym zakupie już tego niema.
: 20 mar 2010, 15:58
autor: lolek
ziomek pisze:Chciałem ogłośic ze wkoncu sobie kupilem te rajstopki.. są to lekko błyszczące i cieniutkie.. na rozmiar tez trafiłem. nie wiem nic wiecej bo wyrzucilem opakowanie
Gratuluje
ja nie mam na tyle odwagi
: 20 mar 2010, 16:16
autor: ziomek
najgorsze jest to ze wlasnie mi poszlo oczko prawie przez cale rajtki..
nawet sie ich nie nanosilem :(
nastepnym razem nie dam rady kupic, to na prawde trudne jest
lolek pisze:Gratuluje
ja nie mam na tyle odwagi
Wystarczy ze wejdziesz do sklepu tam gdzie na pewno nikt cie nie zna, wtedy szybko podejdziesz do kasy nie patrzac na nikogo i kupujesz
: 20 mar 2010, 18:13
autor: papa_smerf
Chłopaki, trochę zimnej krwi. Jak nie kradniecie to ekspedientka się cieszy, bo w cenie jest jej płaca. Więcej nadrabia wasza wybujała wyobraźnia, niż tak wygląda rzeczywistość.
Jak się czują wasze mamy kupując wam męskie majtki, też mają wypieki i czują, ze cały świat je obserwuje bo są fetyszystkami, albo traswestytkami?
Czuja się normalnie, bo to co kupują to normalny towar, od którego sprzedaży zależy byt wielu osób.
Przestańcie sobie wmawiać, ze sprzedawczyni to Wasz wróg.
: 20 mar 2010, 20:07
autor: byczunio
Ziomek,
nastepnym razem pomyśl, że po te rajstopy wysłała cię mama. Jak kasjerka będzie dziwnie patrzeć, to możesz jej powiedzieć, że " to chyba są te, o które prosiła mama".
: 20 mar 2010, 20:23
autor: Radziu
Albo powiedz że porwałeś koleżance i musisz jej odkupić
: 22 mar 2010, 11:12
autor: krzyś
Radziu pisze:Albo powiedz że porwałeś koleżance i musisz jej odkupić
okularami oczywiście...
Ziomek, zakładam że bardziej sam patrzyłeś czy się patrzą niż patrzyli naprawdę. może jej uwagę przykuł widok spłoszonego chłopca z wielkimi oczami a nie rajstopy.
pisałeś że trafiłeś na rozmiar... opakowanie wywaliłeś, a spojrzałeś choć jaki to rozmiar czy następne też będą na chybił-trafił?
: 22 mar 2010, 16:28
autor: ziomek
To byl L/XL tak bylo napisane.
Doszedlem do wniosku ze za male.
: 22 mar 2010, 21:51
autor: papa_smerf
Większych w normalnej (nie chińskiej) rozmiarówce nie ma.
: 23 mar 2010, 10:52
autor: krzyś
aż boję się zapytać ile Ziomek ma wzrostu...
: 23 mar 2010, 18:01
autor: ziomek
Hehehe :)
Mam wzrostu 188cm
: 28 mar 2010, 21:59
autor: musa
Dajecie rady bez sensu.
Ja kupuję rajstopy i już, nie tłumaczę się po co.
Jak żona kupuje mi rajstopy, to zawsze do sprzedawczyń (w różnych sklepach) mówi, te kupuję dla kuzynki lub zwracając się do mnie: te kupię dla Kasi.
W końcu po ostatnim zakupie, powiedziałem, że bez sensu tak mówi bo normalnie to żadna klientka nie mówi dla kogo kupuje.
A to mówienie to właśnie jest dziwne.
Lekko się obraziła i powiedziała, że jak taki jestem "mądry" to następnym razem powie, że dla mnie.
Odpowiedziałem, że proszę bardzo, nawet nalegam.
Raz, że sprzedawczyni w to nie uwierzy i potraktuje to jak żart, a po drugie, będzie mi przyjemnie jak tak powie do sprzedawczyni.
Wracając do sedna, nawet kupując pierwszy raz nie tłumaczcie dlaczego kupujecie. Zresztą stare przysłowie mówi tylko winny się tłumaczy.
Przy okazji, często w Biedronie kupuję podpaski dla żony, bo ja robię tam zakupy. Czy mam tłumaczyć przy kasie dlaczego je kupuję ?
Odpowiedzcie sobie sami.
: 28 mar 2010, 23:35
autor: Radziu
musa pisze:Dajecie rady bez sensu[...]Wracając do sedna, nawet kupując pierwszy raz nie tłumaczcie dlaczego kupujecie. Zresztą stare przysłowie mówi tylko winny się tłumaczy..
Zgadzam się z tym w 100%
musa pisze:Przy okazji, często w Biedronie kupuję podpaski dla żony, bo ja robię tam zakupy. Czy mam tłumaczyć przy kasie dlaczego je kupuję ?
I tak sprzedawczyni pomyśli, że kupujesz dla siebie, tak samo jak to jest z rajstopami
: 29 mar 2010, 14:26
autor: papa_smerf
Radziu pisze:musa napisał/a:
Przy okazji, często w Biedronie kupuję podpaski dla żony, bo ja robię tam zakupy. Czy mam tłumaczyć przy kasie dlaczego je kupuję ?
I tak sprzedawczyni pomyśli, że kupujesz dla siebie, tak samo jak to jest z rajstopami
Też to robiłem, a teraz będę się bał
: 29 mar 2010, 17:45
autor: Radziu
Ja nawet kupowałem pieluchy, strach się bać........ co mogła sobie pomyśleć
: 29 mar 2010, 18:51
autor: musa
A karmę dla psa?
P.S. Ostatnio wszedłem do sklepu z chlebem bo szukałem szefowej w sprawie biznesowej.
A panienka za ladą zapytała się, czy przyszedłem po suchy chleb.
Po wyjaśnieniu sytuacji, zapytałem, czy ja naprawdę tak wyglądam, jakbym przyszedł po suchy chleb.
: 29 mar 2010, 19:05
autor: Radziu
Dla psa to nie, ale dla kota tak
: 29 mar 2010, 21:06
autor: papa_smerf
Podobno karma w puszkach jest całkiem dobra w smaku. Wielu Polaków na obczyźnie to sprawdziło.
: 29 mar 2010, 22:24
autor: musa
A propos podejrzanych zakupów.
W piątek złomiarz ukradł mi rurę.
Poszedłem na złom, odzyskałem moją rurę, za darmo. Przy okazji kupiłem tam tanio rusztowanie. Akurat takie potrzebowałem.
Jutro kupuję tam płot. Całkiem niezły. Poważnie.