Strona 1 z 1

: 12 mar 2010, 16:01
autor: Radziu
Idź w rajstopach na plac zabaw i pobaw się z dziećmi a zobaczymy czy wrócisz w całych. Ja ostatnio przy takiej zabawie porwałem dżinsy. A nikt z nas ADHD nie miał.

: 12 mar 2010, 17:26
autor: byczunio
Przyznaję, że dziewczyny dorównały chłopakom w agresywności zachowań a nawet ich przegoniły. Jednak czasem chodzę ze swoimi chłopakami na place zabaw i jakoś żadnych rajstop w tej sytuacji nie straciłem, mimo, że mój starszy syn jest podejżewany o ADHD. Może dlatego, że jestem stary, gruby i zramolały?

: 12 mar 2010, 18:32
autor: Radziu
A wchodziłeś z dzieciakami na te wielkie konstrukcje chodząc na kolanach w rurach i zjeżdżałeś ze zjeżdżalni?

: 12 mar 2010, 18:41
autor: byczunio
Po pajęczynach się wspinałem, choć baloon powyżej kolan, a raczej jego waga bardzo w tym przeszkadza. Jeśli chodzi o ruhry i zjeżdżalnie, to w regulaminach placów zabaw wyraźnie jest napisane, że nie są przeznaczone dla MOJEJ grupy wiekowej.

: 12 mar 2010, 18:53
autor: Radziu
Byłeś na innym placu zabaw. Tam gdzie ja byłem regulamin mówił, że dzieci do lat 6 bawią się wyłącznie pod bezpośrednią opieką rodziców.

: 12 mar 2010, 23:46
autor: byczunio
Radziu pisze:dzieci do lat 6 bawią się wyłącznie pod bezpośrednią opieką rodziców
Bezpośrednia opieka nie wymaga huśtania się rodzica razem z dzieckiem, wystarczy, że rodzic stoi obok huśtawki. Poważnie nie ma informacji o dopuszczalnym wieku uzytkowaników poszczególnych urządzeń? Na "moim" placu są ustalone górne limity na poziomie 9, 12 i 15 lat. Jedynie pajęczyna i boiska są "no limits".

: 13 mar 2010, 08:21
autor: Radziu
huśtać nie, ale na konstrukcje trzeba wchodzić razem i asekurować, bo tak małe dziecko i tak nie da rady. Zresztą pani z obsługi powiedziała, że mam wejść z córką.

: 13 mar 2010, 09:07
autor: byczunio
Radziu pisze:Zresztą pani z obsługi powiedziała, że mam wejść z córką.
fiu fiu fiu, a gdzie są obsługowe place zabaw? Ja znam tylko bezobsługowe. Conajwyżej emerytowany inwalida w roli ochroniarza przegania wszystkich wyrośniętych nastolatków.

: 13 mar 2010, 09:55
autor: Radziu
Najbliższy Ciebie jest w C.H. Szembeka, ale fajniejszy jest na Bemowie.

: 13 mar 2010, 22:04
autor: byczunio
To nie mówisz o placach zabaw tylko o salach zabaw. Taką salę mam jeszcze bliżej, na rogu Grochwskiej i Olszynki, rzut beretem od domu.

: 13 mar 2010, 22:26
autor: papa_smerf
A ja nie mam pojęcia jaki to ma związek z rajstopami chłopięcymi :-D

: 14 mar 2010, 10:18
autor: byczunio
papa_smerf pisze:A ja nie mam pojęcia jaki to ma związek z rajstopami chłopięcymi
No, taki, że na placach/w salach zabaw chłopcy mogą chadzać w rajstopach, a ich tatusiowie też.

: 14 mar 2010, 19:30
autor: Kornecken
Dzieciaki nie robią wstrętów że im tatuś w rajstopach robi obciach przed rówieśnikami? Mamusie i tatusiowie nie robią zdziwionych min?
No i a propo placów zabaw bardzo fajny jest również na Grochowie na rogu Podskarbińskiej i Grochowskiej :) rzut beretem (bez antenki) ode mnie.

: 14 mar 2010, 21:31
autor: Radziu
papa_smerf pisze:A ja nie mam pojęcia jaki to ma związek z rajstopami chłopięcymi :-D
Bo chłopcy podobno rwą rajstopki przy zabawie, a dziewczynki nie :-D

: 14 mar 2010, 23:21
autor: byczunio
Kornecken pisze:Dzieciaki nie robią wstrętów że im tatuś w rajstopach robi obciach przed rówieśnikami? Mamusie i tatusiowie nie robią zdziwionych min?
Starszy syn mówi, że tatusiowie nie chadzająw spódnicach, na rajstopy nic nie mówi. młodszy też nic nie mówi, bo jeszcze wogóle nie mówi. Rodzice na placach nic nie mówią i (przynajmniej mnie) traktują jak normalnego człowieka, a mamusie to czasem nawet lubią ze mną pogadać.
Kornecken pisze:bardzo fajny jest również na Grochowie na rogu Podskarbińskiej i Grochowskiej

Jest on nam prawie po drodze z przedszkola do domu i czasem tam zachodzę, także w rajstopach. Spójż na pierwsze zdjęcie w wątku: http://nowamoda.avx.pl/viewtopic.php?t=127 jest właśnie tam zrobione

: 15 mar 2010, 09:59
autor: Radziu
byczunio, to chyba daleko masz do przedszkola.

: 15 mar 2010, 16:43
autor: byczunio
Radziu pisze:byczunio, to chyba daleko masz do przedszkola.
Ja do przedszkola nie chodzę, więc ciężko, bym miał daleko. Syn ma dość daleko, ale najczęściej wożę go samochodem. Za to potem ma bardzo blisko do babci.

: 15 mar 2010, 17:21
autor: Radziu
To ja mam odwrotnie ;-)