Strona 1 z 1

Tradycje świąteczne w naszych domach.

: 08 gru 2009, 15:03
autor: tom49
Założyłem ten temat, bo denerwują mnie opowieści w mediach o Mikołaju przynoszącym prezenty pod choinkę. U mnie w domu Mikołaj przynosi prezenty 6 grudnia, nie mam wtedy jeszcze ubranej choinki ;-) Ubieram ja zawsze 23 grudnia wieczorem (inni robią to 24 grudnia, ale ze względu na zamieszanie ja wolę 23 grudnia). Przed wigilijną kolacją prezenty pod choinkę przynosi mi Gwiazdorek lub Gwiazdor :-D

: 08 gru 2009, 21:14
autor: papa_smerf
Od początku się zgadzam z tą różnicą że:
tom49 pisze:Przed wigilijną kolacją prezenty pod choinkę przynosi mi Gwiazdorek lub Gwiazdor :-D
Prezenty pod choinką pojawiają się dziwnym nieznanym zrządzeniem :lol:

Na Śląsku nie Gwiazdor, a Dzieciątko prezenty przynosi.

: 08 gru 2009, 21:29
autor: Danon
A kiedyś był dziadek mróz lub jak kto woli Дед Мороз - ale ja wolałbym żeby raczej tamte czasy w pełnej okazałości nie wróciły

: 08 gru 2009, 22:39
autor: tom49
Miałem kiedyś koleżankę z Wielkopolski, jej też, tak jak mnie, Gwiazdor prezenty przynosił ;-)

: 08 gru 2009, 23:10
autor: byczunio
papa_smerf pisze:Gwiazdor
jak z reklamy Cyfry, czy innego sat-badziewia? W Wigilię ZAWSZE przychodził Święty Mikołaj, który czasem był śnięty, czasami nie miał czasu osobiście wręczyć prezentów, wtedy zostawiał je pod choinką. 6 grudnia jak dla mnie został wprowadzony włąśnie po to, by Świętego oddzielićod Wigilii.

: 09 gru 2009, 10:35
autor: papa_smerf
byczunio pisze:6 grudnia jak dla mnie został wprowadzony włąśnie po to, by Świętego oddzielićod Wigilii.
Tu to się nie zgodzę, tradycja 6 grudnia jest starsza i oparta na autentycznym biskupie Mikołaju, który właśnie obdarowywał dzieci podarkami. 6 grudnia jest prawdopodobnym dniem jego śmierci.

Obdarowywanie się prezentami w wigilię, to jest prawdopodobnie zwyczaj niemiecki, tak jak i choinka. Nie przeszkadza mi to, ale moje dzieci Mikołaja wchodzącego do domu zawsze się bardziej bały, niż oczekiwały. Z tego też powodu zaniechałem tego zwyczaju, a prezenty w worku pojawiały się na balkonie jako rzucone przez śpieszącego się Mikołaja. Teraz jak dzieci są wyższe ode mnie, już oficjalnie układa się prezenty pod choinką (po cichu i skrycie).

Dziad Mróz jest zamiennikiem wymyślonym przez ruskich komunistów, aby dzieci nie wiedzialy co to św. Mikołaj.