Strona 1 z 2
Starocie techniczne
: 23 mar 2009, 12:32
autor: byczunio
A kto pamięta w starych XT i AT przełączanie trybu pracy między zwykłym (chyba 8MHz) i turbo (16MHz)?
: 23 mar 2009, 23:07
autor: Radziu
byczunio, ano ja pamiętam, miałem kiedyś takiego sprzęta
: 23 mar 2009, 23:41
autor: Jasiek
Ja pamiętam tryb "zwykły" na XT 4,77 MHz i turbo 10 MHz, 8 i 16 to już był AT
: 23 mar 2009, 23:49
autor: Danon
A procesor NEC V20 był 20% sztbszy od zwykłego XT
I karta graficzna Hercules, monitor bursztyn lub zielony... powspominać miło
: 24 mar 2009, 09:20
autor: Radziu
Ja od pewnego czasu takie działające starocia zbieram, mam kilka działających komputerów z różnych epok
Poprostu przy wymianie sprzętu na nowszy, starego nie wyrzucam tylko znoszę do piwnicy. Z najstarszych elementów mam dysk twardy 5,25 cala o pojemności 20MB
Flopa 5,25 też mam
Niestety wcześniejsze sprzęty wyrzucałem lub sprzedawałem za grosze. Z działających kompów najstarszy jaki mam to Pentium 200MMX, z dwoma HDD 8,5GB i 128MB RAMu, karta graf 4MB i dopalacz do niej na oddzielnej karcie z 8MB pamięci. KArta sieciowa na koncentryk i zewnętrzny modem 32kbps
: 24 mar 2009, 10:42
autor: musa
Ja mam ZX Spectrum w idealnym stanie z pamięcią 48KB, to był szok, ponieważ wcześniejsze modele miały 16KB, więc mój był wypasiony
.
Pamiętacie pierwszą "trójwymiarową grę" na tak małej ilości pamięci? Knight Lore (w razie czego zobaczcie w Google).
To byli programiści, wycisnąć aż tyle !
: 24 mar 2009, 10:58
autor: byczunio
Radziu pisze:Ja od pewnego czasu takie działające starocia zbieram,
U mnie w pracy na szafie stoi (bo wszyscy o nim zapomnieli) czarnobiały monitor, który współpracował z herkulesem i nastepną kartą. współczesnych sygnałów "nie rozumie". mam stacje dyskietek 5,25'. Niedawno był jeszcze 386, ale chyba już się zutylizował.
Jasiek pisze:Ja pamiętam tryb "zwykły" na XT 4,77 MHz i turbo 10 MHz, 8 i 16 to już był AT
Natomiast w 386 tryb zwykły był 25 MHz, turbo 33 a potem 40 MHz.
: 24 mar 2009, 22:11
autor: Radziu
byczunio pisze:U mnie w pracy na szafie stoi (bo wszyscy o nim zapomnieli) czarnobiały monitor, który współpracował z herkulesem i nastepną kartą. współczesnych sygnałów "nie rozumie".
Nie rozumie, bo chyba karta za szybko "mówi"
, taki monitor miał odświeżanie chyba 50Hz, nowe karty nadają z szybkością minimum 60Hz. Miałem kiedyś taki sam problem.
: 24 mar 2009, 23:01
autor: dr.pantyhose
Po co wam starocie ? Niedługo będzie tak, że się spotkacie i będziecie wspominać, że kiedyś było lepiej. I robot kuchenny "Zelmer" przez 30 lat działał. I zawsze przez te 30 lat mozna było go oddać do naprawy bo części były dostępne. (w takich sytuacjach wszyscy zapominają, że ten robot kuchenny kosztował pól wypłaty, psuł się co pół roku a żeby go kupić to trzeba było ustawić sie w kolejce wieczorem i czekac do rana).
Ja zawsze staram sie upychac starocie przeważnie przez allegro. Nie lubię się potykać o przeszłośc w domu.
: 24 mar 2009, 23:37
autor: Danon
dr.pantyhose pisze:staram sie upychac starocie przeważnie przez allegro.
Niestety dochodzimy do tego, że za pozbycie się działającej, ale przestarzałej rzeczy trzeba będzie zapłacić. Kiedyś nie do pomyślenia było że na zachodzie ludzie wystawiają dobre rzeczy po prostu na ulicę. Teraz po prostu ta granica trochę się przesunęła.
: 25 mar 2009, 10:19
autor: papa_smerf
Ja mam problem z rodziną i znajomymi, którzy mnie zawalają starociami w celu naprawy. Widzą, ze cos majsrterkuję no i przywożą ze słowami
- spróbuj, może sie da niedrogo naprawić, a jak się nie da to zostaw sobie na części.
Mam mało asertywny sposób traktowania znajomych czego efektem jest kupa złomu, a raczej śmieci za wywiezienie których muszę później płacić. Tak trudno powiedzieć komus, weź to wywal, bo częsci zamienne jeśli nawet sa to kosztują, a ja czas wole poświęcić dla rodziny.
: 25 mar 2009, 11:22
autor: Radziu
dr.pantyhose, też starałem się upychać przez Allegro, ale do czasu, bo teraz za taki złom można dostać grosze, więcej z tym zachodu niż pożytku. A tak to może jak będę na emeryturze, zagram sobie jeszcze raz w UFO, albo pobawię się DOSem
: 25 mar 2009, 22:47
autor: musa
Pamiętacie jak jedne z pierwszych komórek kosztowały 100mln zł? Potem była promocja. Jak pierwszą kupiłeś za stówę, to drugą miałeś za 50mln zł.
Pierwszą komórkę kupiłem w super promocji za 32mln zł i wcale nie była taką wielką cegłą jak wcześniejsze.
Dla młodych przelicznik 10 000zł starych = 1 zł nowych zł (ale i tak było to mnóstwo kasy)
Do dzisiaj mam tą komórkę (była jeszcze analogowa w Centertelu).
: 26 mar 2009, 11:56
autor: Radziu
Też pamiętam takie starocia, miałem cegłę z centertela, ale to była służbowa. Swoje własne pierwsze komórki niestety sprzedałem. Ale mój kolega mam cegłę GSM identyczną jak ja miałem w NMT, jakaś NOKIA, ale niewiem jaki model. A z własnych najstarszy sprzęt jaki mam to NOKIA 6150 z 98 roku a w samochodzie zestaw głośnomówiący do niej i to wszystko na chodzie, bateria niezmieniana nigdy a do tej pory w stanie czuwania trzyma ponad tydzień
Telefon kosztował jakieś 1400zł, a zestaw drugie tyle. Mam też pierwszy telefon z otwarzaczem MP3, ma aż 64MB pamięci i jest wielkości cegły z centertela, ale przynajlmniej ma klawiaturę qwerty.
A pamiętacie pierwsze aparaty cyfrowe? Ja kiedyś takie cudo marki casio miałem. Miał 0,6MPix, 16MB pamięci na której mieściło się w najwyżeszej rozdzielczości 800x600 około 20-30 zdjęć, nie było możliwości rozbudowania pamięci. Aparat z komputerem łączył się przez RS232, zgrywanie zdjęć trwało 10-15 a w tym czasie potrafiły paść baterie - 4xAA
: 26 mar 2009, 21:43
autor: dr.pantyhose
A ja miałem aparat cannon z 88 roku na dyskietki mieszczące 50 zdjęć. Miał tylko wyjście video. Aby przełożyc zdjęcie na język komputerów potrzebna była karta video lub telewizyjna. jakies 4 lata temu sprzedałem za 140 zł z 3 dyskeietkami pół cala na allegro. W środku była mechanika, której pozazdrościł by najlepszy magnetowid z tamtych czasów.
Ale mam do dziś zdjęcia z tego aparatu.
http://www.cnet.co.uk/i/c/blg/cat/digit ... apshot.jpg
: 17 kwie 2009, 12:24
autor: Rajteki
Radziu pisze:UFO
Jakie UFO.
Radziu pisze:Mam też pierwszy telefon z otwarzaczem MP3, ma aż 64MB pamięci i jest wielkości cegły z centertela, ale przynajlmniej ma klawiaturę qwerty.
Czy to NOKIA?
Radziu pisze:A pamiętacie pierwsze aparaty cyfrowe? Ja kiedyś takie cudo marki casio miałem. Miał 0,6MPix, 16MB pamięci na której mieściło się w najwyżeszej rozdzielczości 800x600 około 20-30 zdjęć, nie było możliwości rozbudowania pamięci. Aparat z komputerem łączył się przez RS232, zgrywanie zdjęć trwało 10-15 a w tym czasie potrafiły paść baterie - 4xAA
A który rok?
Ładny.
: 06 maja 2009, 01:34
autor: boggy
Ja pamiętam jedynie czasy Pegazusa i Amigi 500 - mojego pierwszego kompa. Niedawno zresztą ściągnąłem emulator i przypomniałem sobie słodkie czasy dzieciństwa :)
: 07 maja 2009, 20:39
autor: Rajteki
I sprzedałeś go?
: 07 maja 2009, 21:36
autor: papa_smerf
Rajteki pisze:I sprzedałeś go?
Emulator?
: 08 maja 2009, 00:39
autor: boggy
Amiśke sprzedałem, młody byłem i głupi
: 08 maja 2009, 22:00
autor: papa_smerf
Ja mam na strychu Amigę 1200 z HD.
: 09 maja 2009, 00:32
autor: dr.pantyhose
papa_smerf pisze:Ja mam na strychu Amigę 1200 z HD.
Co ona tam robi ? zarzadza oświetleniem i wentylacją ?
: 09 maja 2009, 00:48
autor: wiki
element inteligentnego domu
: 09 maja 2009, 22:18
autor: musa
Zobaczcie to
http://www.youtube.com/watch?v=uRRbt3xOA68
wzruszyłem się! Jeśli ktoś z młodszych forumowiczów chciałby wyjaśnień po co to było i jak to działało, spróbuję odpowiedzieć.
: 10 maja 2009, 00:07
autor: byczunio
Czy dobrze zauwazyłem, że Aple Lisa z 1983 był pierwszym przenośnym komputerem (notebookiem)? Z gabarytu sądząc musiał wazyć z 15-20 kg.