: 21 paź 2008, 03:29
Wiesz, jak mi się kończyła kasa to kupiłem takie najtańsze w Carrfour żeby spróbować.
3 pary. Już dwie mi się podarły. Rajstopy to fajna sprawa. Noszę już kilka dni (dokładnie od popołudnia 16 października 2008 ) i jedne już prałem i mam drug raz na sobie. Na razie rzeczywiście dochodzę do siebie po długim związku i widzę, że miałem niezłą kompensację (wyprawy do agencji) po 7 latach postu. Zaczynam sobie uświadamiać, że bardzo ją wciąż kocham, choć on jest zwykłą k*** i upodliła mnie w najgorszy sposób oczekując różnych rzeczy za seks. Mając świadomość swojego uczucia i tego jaka ona jest, łatwiej będzie mi się odkochać, choć na razie jestem zmuszony z nią mieszkać bo nie chce się ona ode mnie wyprowadzić bo jest jej tu dobrze. Pomagam sobie tym, że zamierzam pozwać ją i unieważnić ślub kościelny i wyciągnąć cały syf przed sądem kościelnym aby nie miała takiego poczucia, że jest świetna i niewinna. Przed sądem cywilnym mogła sobie nastulać o mnie co chciała, a tu ją skasuje bo wszystko będzie musiała umotywować. Pozew do sądu kościelnego mam już przygotowany i dopieszczam go zanim pokarzę specowi od prawa kanonicznego z którym pewnie niedługo się spotkam.
Na razie nie czuję się zakładać swojego tematu (stolika) ale jakby admin miał to rano wyciąć to może niech mi zrobi topik. A pozatym rajstopki są super. Gadam na temat Noszę sobie pod spodnie do pracy tylko na razie 20 den i jak wpadnie kaska to kupie sobie grubsze. W topiku o japonkach jest moje zdjęcie co zrobiłem jak byłem pierwszy raz w rajsopach.
Topik o japonkach
A ktoś z Was pamięta ten moment?
Choć w sumie jako dziecko to każdy pewnie chodził w rajtkach.
A przy okazji mając 15 milionów można by przeprowadzić kampanię społeczną (prasa/telewizja/radio) na rzecz prawa mężczyzn do noszenia rajstop tak, że pieniądz to pieniądz, jak się by miało to można zarówno przepuścić na głupoty jak i zainwestować czy rozsądnie wydać.
3 pary. Już dwie mi się podarły. Rajstopy to fajna sprawa. Noszę już kilka dni (dokładnie od popołudnia 16 października 2008 ) i jedne już prałem i mam drug raz na sobie. Na razie rzeczywiście dochodzę do siebie po długim związku i widzę, że miałem niezłą kompensację (wyprawy do agencji) po 7 latach postu. Zaczynam sobie uświadamiać, że bardzo ją wciąż kocham, choć on jest zwykłą k*** i upodliła mnie w najgorszy sposób oczekując różnych rzeczy za seks. Mając świadomość swojego uczucia i tego jaka ona jest, łatwiej będzie mi się odkochać, choć na razie jestem zmuszony z nią mieszkać bo nie chce się ona ode mnie wyprowadzić bo jest jej tu dobrze. Pomagam sobie tym, że zamierzam pozwać ją i unieważnić ślub kościelny i wyciągnąć cały syf przed sądem kościelnym aby nie miała takiego poczucia, że jest świetna i niewinna. Przed sądem cywilnym mogła sobie nastulać o mnie co chciała, a tu ją skasuje bo wszystko będzie musiała umotywować. Pozew do sądu kościelnego mam już przygotowany i dopieszczam go zanim pokarzę specowi od prawa kanonicznego z którym pewnie niedługo się spotkam.
Na razie nie czuję się zakładać swojego tematu (stolika) ale jakby admin miał to rano wyciąć to może niech mi zrobi topik. A pozatym rajstopki są super. Gadam na temat Noszę sobie pod spodnie do pracy tylko na razie 20 den i jak wpadnie kaska to kupie sobie grubsze. W topiku o japonkach jest moje zdjęcie co zrobiłem jak byłem pierwszy raz w rajsopach.
Topik o japonkach
A ktoś z Was pamięta ten moment?
Choć w sumie jako dziecko to każdy pewnie chodził w rajtkach.
A przy okazji mając 15 milionów można by przeprowadzić kampanię społeczną (prasa/telewizja/radio) na rzecz prawa mężczyzn do noszenia rajstop tak, że pieniądz to pieniądz, jak się by miało to można zarówno przepuścić na głupoty jak i zainwestować czy rozsądnie wydać.