Unisex Fashion

Ciekaw jestem ilu z was do rajstopek nakłada od czasu do czasu szpileczki? Mam oczywiście na myśli zacisze domowe. Wiadomo przecież, że ci z nas, którzy mają naprawdę zgrabne nogi mogą je dodatkowo upiększyć atrakcyjnymi bucikami na obcasie

Ja nigdy. Uwielbiam praktyczność ubioru, a szpilki praktyczne nie są. Niech noszą ci co lubią. Ja nie mam zamiaru.

Ja zakładałem do czasu póki mi obczas nie pękł teraz mam balerinki najlepiej pasowały do włoskich 40-tek cielistych.

[ Dodano: 2008-07-30, 23:54 ]
ale takie rzeczy bardzo trudno jest ukryć...więc uwarzam:-P

Szpilki patrzyłem na internecie robią do nr 44 i to różne kroje...ja mam 43 więc jeszcze bym się załapał

Męskie 44 jest inne od damskich 44. Patrz na rozmiar w centymetrach (np. 28,5)

ja mam dwie pary butów na obcasach. nie są to klasyczne szpilki, ale obcasy nie są niskie. jedne brazowe czólenka, obcas 6,5 cm pasują do ubrań casual, drugie, czarne, sznurowane półbuty na 5,5 cm obcasie pasują do garnituru. pozwalam sobie czasem wyjść w nich "na miasto".

Wiem, że szpileczki to zdecydowanie rzecz przeznaczona dla kobiet, to świetnie, jednak dlaczego czasem z czystej ciekawości nie urozmaicić sobie życia odrobiną pewnej, hm... perwersji? Mam naprawdę zgrabne nogi, spotykały mnie opinnie, że są zwyczajnie kobiece i kiedy czasem nałoże swoje ulubione czarne rajstopki i do tego szpileczki, efekt jest niesamowity, nie robię wtedy nic innego tylko podziwiam swoje nóżki, ustawiam je pod różnym kontem, nakładam nogę na nogę, układam je na ukos, tak po kobiecemu. Myślę wtedy sobie, że gdybym był kobietą pewnie byłaby ze mnie naprawdę atrakcyjna dziewczyna, jestem jednak mężczyzną i naprawdę dobrze się z tym czuję, nie mając żadnych na tym tle zaburzeń

Adrian pisze:... Mam naprawdę zgrabne nogi, spotykały mnie opinnie, że są zwyczajnie kobiece i kiedy czasem nałoże swoje ulubione czarne rajstopki i do tego szpileczki, efekt jest niesamowity, nie robię wtedy nic innego tylko podziwiam swoje nóżki, ustawiam je pod różnym kontem, nakładam nogę na nogę, układam je na ukos, tak po kobiecemu. Myślę wtedy sobie, że gdybym był kobietą pewnie byłaby ze mnie naprawdę atrakcyjna dziewczyna,....

To ja - Narcyz się nazywam ......

Adrian, chyba nie ma postu w którym byś się nie zachwycał własnymi nogami

A co do szpilek, to ja czasami w nich chodzę po mieście, ale tylko w pełnej charakteryzacji

Dobra, ok, więcej już się nie będę zachwycał, słowo

Spoko Adrian. Możesz się zachwycać. Sam tez bym chciał mieć zgranbe. Pewnie bym sie tez zachwycał.

Adrian pisze:Dobra, ok, więcej już się nie będę zachwycał, słowo

Może zamiast tego udowodnij i wrzuć jakąś fotkę to sami ocenimy ;p
A co do szpilek to czaaaasem w domu, ale bardzo rzadko ;p

boggy pisze:Może zamiast tego udowodnij i wrzuć jakąś fotkę

No właśnie

Spoko, obiecuję, że postaram się któregoś dnia wstawić swoje zdjęcie. Nogi mają być w rajstopkach i szpileczkach, czy tylko w rajstopkach?

Jak sobie życzysz. W szpileczkach zawsze wyglądają zgrabniej - takie jest dzialanie szpilek. A ja bym preferował jeszcze ze spódniczką.

byczunio pisze:W szpileczkach zawsze wyglądają zgrabniej - takie jest dzialanie szpilek. A ja bym preferował jeszcze ze spódniczką.

Przyznam się,ze tez mam takie zdjęcia. Moze kiedyś coś wrzucę jak ktoś bedzie chciał

Powróćmy trochę do tematu - wysokie obcasy dla mężczyzn, a nawet męskie szpileczki.

http://www.hhplace.org/gallery_high_hee ... ctionid/24

A po co na tych szczudłach chodzić? Po dzisiejszej imprezie w półbutach stóp nie czuję, a szpilki to chyba za karę bym musiał nosić.

To samo może wielu facetów napisać np o rajstopach - za karę nosić - nie każdy lubi to samo. Dla mnie chodzenie w szpilkach nie stanowi żadnego problemu, tyle że raczej nie jako facet...

Wczoraj byłem na ślubie znajomej i do garnituru założyłem półbuty na 6 cm obcasie - coś pomiędzy szpilką a słupkiem. Dwie panie, z którymi tam byłem (żona się nie wybrała bo biorących ślub nie zna) dyskutowały, czy to są męskie czy damskie buty, jednak obie zgodnie uznały, że wygladają ładnie. Niestety nie mam zdjęcia w tych butach bo mój telefon nie ma wbudowanego aparatu (jeszcze są takie telefony).

Dzisiejsze zakupy a raczej bieganie za butami w Galerii Centrum.
Szukałem butów zimowych ( nie wiem czy nie za późno, ale ... ), odwiedziłem na początek CCC nic ciekawego, potem drugi X, Deichmann najmniejszy rozmiar to 41 czyli jak dla Mnie mały kajaczek, moje nogi tolerują starą 40'tkę. Następnie sklep Y pogawędka z panem na temat ..... braku męskiej 40 i związanych z Tym problemów, przymierzałem damską 40 ( taki prawie unisex model ). Poprosiłem o odłożenie i zacząłem biegać dalej, Intershoes, Venezia - tzw duża 40, Prima Moda jest fajna 40 super, przymierzam i .... odkładam na półkę ze względów "technicznych" rzeczonego obuwia. Po drodze jeszcze Domy Centrum , Reserved Gino Rossi i dwa inne i .... powrót do Intershoes - mierzymy kowbojki bez naszywek - klasyka całkiem fajnie i to nawet dobra 40, ale jakoś nie czuję się w kowbojkach OK. Jeszcze jedne wsuwane z sekcji z drugiej strony i wracam jednak kupić mierzone wcześniej "damskie" buty, w końcu w czymś oprócz sportowego obuwia albo traperek, trzeba chodzić.
Czy ktoś ma, miał TAKIE problemy ???
150 minut biegania !

Gizmak pisze:Czy ktoś ma, miał TAKIE problemy ???

TAKIE, tzn jakie

Problemy ze znalezieniem a raczej dostaniem odpowiedniego rozmiaru buta.

Masz rozmiar 40 i masz problem z zakupem szpilek Czy też innego obuwia damskiego

MĘSKIEGO !
Parę lat temu nie było problemu, a obecnie już jest. Sprzedawca poinformował Mnie, że męskie obuwie dostają od rozmiaru 41 a damskie do 41.Jeśli znalazłem 40 to tzw. Włoską czyli praktycznie 41. Powoli wychodzi Mi na to, że będe musiał robić zakupy po "drugiej" stronie obuwniczego z prozaicznego powodu - braku męskiej rozmiarówki.

Gizmak, skoro chodzi o buty męskie, to dlaczego piszesz w wątku o szpilkach zmyliłeś mnie