Wakacje 2012

Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose

Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Wakacje 2012

Post autor: Radziu » 01 cze 2012, 21:02

Zakładam coroczny wątek na temat wakacji. Tym razem trochę późno, ale mnie nie było, więc jestem usprawiedliwiony.

Chwalcie się swoimi planami wakacyjnymi.
Awatar użytkownika
anipoki
ModTeam
ModTeam
Posty: 1184
Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Post autor: anipoki » 01 cze 2012, 21:41

Praca Radziu i jeszcze raz PRACA.. Nie każdego stać na wakacje, a i nie każdy ma CZAS na wakacje.
Tak, że ja nie planuję raczej nic w tym roku... Co najwyżej jakiś krótki wypad z żoną i dzieciakiem.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: Radziu » 01 cze 2012, 21:50

Praca, praca, jak i u mnie, ale istnieje też coś takiego jak URLOP. Też mogę sobie pozwolić tylko na krótki wyjazd, bo urlopu w sezonie wakacyjnym mogę dostać tylko 14 dni, żeby każdy z działu mógł mieć urlop. Ale postanowiłem ten czas maksymalnie wykorzystać. Sprawę utrudnia trochę to, że przez system pracy zmianowy, mój urlop zaczyna się w środę, a kończy we wtorek. Nie nastawiam się na zwiedzanie a wypoczynek, wszystko ułożone pod kątem dziecka. Jedziemy w stare sprawdzone miejsca. Czyli 7 dni wypoczynku nad Adriatykiem w Bibione, potem jeden dzień w Parku Rozrywki Gardaland, a na koniec w drodze powrotnej 3 dni w naszych Tatrach.

Tylko nie wiem czy nie będziemy musieli trochę okroić tych wakacji, ze względu na to, że kupujemy większe mieszkanie i kasa jednak będzie potrzebna. Ewentualnie zrezygnujemy z ostatnich dwóch opcji. Ale zobaczymy jeszcze.
Prawdziwy mężczyzna ubiera się tak jak chce i ma w d...e co o tym myślą inni!
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 03 cze 2012, 22:13

Ja planuję tradycyjnie Bałtyk (ze względu na klimat dobry dla dzieci) ale już chodzi mi po głowie Chorwacja.
Awatar użytkownika
papa_smerf
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 3262
Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
Lokalizacja: Polska południowa
Kontakt:

Post autor: papa_smerf » 03 cze 2012, 22:41

Dla mnie lato nie istnieje. Nie mam urlopu, sezon w pełni!
Obrazek
Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: Radziu » 30 cze 2012, 18:07

Tym razem dojazd na wakacje odbył się z przygodami. Nad ranem w okolicach Graz nawaliło nam sprzęgło. I to w dodatku na remontowanym odcinku autostrady, więc pasy wąskie i brak pasa awaryjnego. Wystawiłem trójkąt i zacząłem dzwonić po assistance z pakietu ubezpieczeń samochodowych. Zanim się dodzwoniłem pojawiła się z nikąd pomoc autostradowa, niestety ale oni tylko ściągają zawalidrogi w miejsce gdzie można parkować. Ściągnęli nas na boczną drogę skąd zadzwoniłem już po assistance, ściągnęli nas do serwisu w Graz, gdzie samochód zostawiliśmy, a dalej pojechaliśmy zastępczym. Co ciekawe dali nam pachnacy jeszcze nowością i dobrze wyposażony sprzęt. A tymczasem pozdrawiamy z Bibione.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2012, 20:55 przez Radziu, łącznie zmieniany 1 raz.
tom49
Znawca tematu
Znawca tematu
Posty: 564
Rejestracja: 11 lis 2007, 21:49
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: tom49 » 30 cze 2012, 22:09

Takie wyjazdy to już nie na moje nerwy. Za stary jestem :-(
Tomek
Awatar użytkownika
anipoki
ModTeam
ModTeam
Posty: 1184
Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Post autor: anipoki » 01 lip 2012, 15:37

Radziu pisze:bo urlopu w sezonie wakacyjnym mogę dostać tylko 14 dni, żeby każdy z działu mógł mieć urlop
Radziu i ty mówisz, że TYLKO 14dni urlopu??? W tym kraju to chyba każdy bierze 14dni urlopu.
Radziu pisze:Jedziemy w stare sprawdzone miejsca. Czyli 7 dni wypoczynku nad Adriatykiem w Bibione, potem jeden dzień w Parku Rozrywki Gardaland, a na koniec w drodze powrotnej 3 dni w naszych Tatrach.
I to jest właśnie ta przepaść zarobkowa o której mówiłem. 80% społeczeństwa polskiego nie stać na takie "wakacje" bo zarabia najniższą krajową, a podkarpackie z tego właśnie słynie. Ja sam zarabiam niewiele powyżej najniższej, więc sobie nie mogę pozwolić na takie ekscesy jak ty i tobie podobni. :-/
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: Radziu » 01 lip 2012, 23:01

A może to kwestia organizacji i dokonanych wyborów. Jedni kupują markowe buty, komputery i nowy soft, duże ilości pończoch i rajstop, inni zbierają na wakacje, które organizują sobie sami. Nie kupiliśmy gotowca w biurze. Apartament wynajeliśmy bezpośrednio we Włoszech. Jest to coś na kształt mieszkania 2 pokoje, kuchnia, łazienka. Wszystko w pełni wyposażone. Wynajęcie kosztuje podobnie jak wynajęcie pokoju nad naszym morzem dla 6 osób, bo dla takiej ilości jest przewidziany ten apartament. Śniadania robimy sobie sami, w czasie sjesty jemy zupkę z proszku, wieczorem idziemy na obiadokolację do restauracji. Ale można obiad zrobić samodzielnie, w końcu jest kuchnia. Np wczoraj kupiśmy w sklepie makaron i sos, zaplaciliśmy 3 euro, a jedzienie pyszne, do syta i jeszcze zostało. Przejazd własnym samochodem, więc jedynie koszt paliwa na w sumie na 2600km i jakieś 250zł na autostrady. Więc to naprawdę nie wychodzi drogo.

A urlop przysługuje Ci ustawowo, z czego 14 dni ciurkiem musisz mieć w każdym roku, nawet jak nie chcesz.

W kwestii wyżywienia jeszcze - czasami bierzemy grila i obiadokolacje robimy sobie na grilu.

A jak chcesz taniej to bierzesz mniejszy apartament, a jeszcze taniej w ośrodkach bez basenu. W morzu też jest fajnie, jeszcze taniej przed sezonem. Tu nawet na początku kwietnia jest cieplej niż w sezonie w pl, morze tak samo. Kiedyś przyjechaliśmy na długi weekend majowy, kąpałem się w morzu 30 kwietnia, temperatura jak w pl w sezonie.

Papa też pracuje na podkarpaciu, a na zarobki chyha narzekać nie może.
Awatar użytkownika
anipoki
ModTeam
ModTeam
Posty: 1184
Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Post autor: anipoki » 02 lip 2012, 17:58

Radziu. Nie ściemniaj mi tu tylko się pochwal ile zarabiasz to ci powiem jaka jest różnica między naszymi zarobkami. Ale znając wawkę to pewnie niżej 2tyś to ty raczej nie zarabiasz. :-l
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: Radziu » 02 lip 2012, 19:05

To nie temat o zarobkach. Ja tylko próbuję Ci porównać koszty samodzielnie zorganizowanych wakacji za granicą do tych w pl. To że więcej zarabiam nie ma tak dużego znaczenia, bo ty mieszkając w domu rodzinnym nie masz takich kosztów utrzymania jak ja w wawie. Więc wszystko się wyrównuje.
Prawdziwy mężczyzna ubiera się tak jak chce i ma w d...e co o tym myślą inni!
twardyboro
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 64
Rejestracja: 11 lut 2008, 21:39
Lokalizacja: Górki
Kontakt:

Post autor: twardyboro » 02 lip 2012, 22:59

Radziu przyjedz na Podkarpacie to się przekonasz ile niższe koszty utrzymania tu są - ceny dużo wyższe niż w stolicy a i utrzymanie domu jednorodzinnego wcale nie jest tanie jak by Ci się wydawało. Na pewno u Ciebie stosunek zarobki/koszty utrzymania wypada dużo lepiej niż na Podkarpaciu, bo mnie też jakimś cudem nie stać na takie wakacje.
Naukowcy informują: logiczne myślenie nie boli ani nie jest szkodliwe dla zdrowia.
Awatar użytkownika
anipoki
ModTeam
ModTeam
Posty: 1184
Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Post autor: anipoki » 02 lip 2012, 23:17

Radziu pisze:bo ty mieszkając w domu rodzinnym nie masz takich kosztów utrzymania jak ja w wawie
HAHAHA.... Radziu a toś dowalił. Widać, że nie mieszkałeś nigdy w zwykłym domu, tylko wiecznie w blokach i nie masz ZIELONEGO POJĘCIA ile droższe koszty utrzymania są domu aniżeli mieszkania.
twardyboro pisze:się przekonasz ile niższe koszty utrzymania tu są - ceny dużo wyższe niż w stolicy a i utrzymanie domu jednorodzinnego wcale nie jest tanie jak by Ci się wydawało
Popieram twardyboro, twoją wypowiedź i dodam dla Radzia, że zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w całej polsce, to akurat Mazowieckie wypada najlepiej jeżeli chodzi o porównanie zarobki/utrzymanie.
Niestety Podkarpacie jest na ostatnim miejscu w tym względzie, dlatego tutaj nie stać normalnie pracujących na takie wakacje jak Twoje.
Radziu pisze:To że więcej zarabiam nie ma tak dużego znaczenia
BTW dodam jak mówi polskie przysłowie, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" i jeżeli twierdzisz, że wysokość twoich zarobków nie ma tu nic do rzeczy, to postaw się na miejscu przeciętnego pracownika podkarpacia i zrób sobie mały test:
Po wypłacie zostaw sobie TYLKO 1300zł na wszystko na cały miesiąc (żarcie, paliwo, rachunki, dziecko i coś dla siebie) a potem spróbuj jeszcze z tego odłożyć na wakacje. Założę się o piwo, że ci jeszcze braknie... :-/


Dodam jeszcze, że niestety dojeżdżam do pracy 10km samochodem, bo autobusy mi nie pasują godzinowo, a w okresie letnim nie ma praktycznie żadnego o właściwej porze.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
dr.pantyhose
ModTeam
ModTeam
Posty: 2490
Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Post autor: dr.pantyhose » 03 lip 2012, 06:45

Ja was rozumiem gdyż ostatnio stsunek cen do zarobków w UK jest jak na podkarpaciu. Codziennie gadają o tym w radio. Więc dla mnie zero wakacji.
dr.eklektyczny
Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: Radziu » 03 lip 2012, 09:35

Proponuje wydzielić wątek o zarobkach i kosztach utrzymania.

1300zl to wystarczy na ratę kredytu za kawalerkę i czesne za przedszkole 1 dziecka. Mieszkając w domu jednorodzinnym wielopokoleniowym tych kosztów nie masz. Podgrzanie CW też z pewnością kosztuje Cię mniej niż 35zł, ujęcie ZW też pewnie masz własne, więc kosztuje Cię mniej niż 10zł.

Do pracy mam 15km, do poprzedniej miałem 27, na 1 zmianę też autobusy średnio pasują, a żeby odlożyć na wakacje zrezygnowałem z dojazdów samochodem. Latem można rowerem, więc nawet na bilet nie trzeba. Nie kupuję markowych butów, nowych windowsów i komputerów, dużych ilości pończoch itp i dzięki temu mogę odlożyć 300zl mc na wakacje. Więc tak jak pisałem, jest to kwestia podjętych wyborów i organizacji.
Prawdziwy mężczyzna ubiera się tak jak chce i ma w d...e co o tym myślą inni!
Awatar użytkownika
anipoki
ModTeam
ModTeam
Posty: 1184
Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Post autor: anipoki » 03 lip 2012, 16:35

Radziu pisze:Podgrzanie CW też z pewnością kosztuje Cię mniej niż 35zł, ujęcie ZW też pewnie masz własne, więc kosztuje Cię mniej niż 10zł.
I oto jest właśnie spojrzenie typowego warszawiaczka, który nie ma ŻADNEGO pojęcia o mieszkaniu w domu.... :shock:
Nie mam własnego ujęcia wody tylko jestem wpięty do wodociągów, ogrzewanie wody mam gazowe, a w zimie pali się w piecu.
W okresie tak letnim jak i zimowym koszty są niestety ogromne, a nie takie niziutkie jakie ty mi tu podajesz.
Chyba każdy kto przeczyta Twój powyższy post, a mieszka w domu wolnostojącym padnie ze śmiechu.
Radziu pisze:Nie kupuję markowych butów, nowych windowsów i komputerów, dużych ilości pończoch itp
BTW, nie kupuję masy markowych butów (mam raptem 2 pary kupione na przestrzeni 2 lat), nie pitol o kupowaniu windowsów i komputerów, bo mam raptem jeden winek kupiony dawno temu i starszy już komputer do którego nie dokładam narazie nic, nie kupuję dużych ilości pończoch bo nie miał bym co z nimi robić (mam kilka par i nie kupuję nowych, w przeciwieństwie do zakupów innych osób).
Mój portfel opróżnia się przez rachunki, własne i płacone zgodnie z podziałem (nasza część rachunków to woda, gaz, śmieci razem RAPTEM około 600zł)do tego koszty na dziecko i remont domu w toku... więc mi tu nie PITOL Ignorancie (wybacz za słowo), że moje zarobki pozwalają na jakiekolwiek oszczędzanie... :evil:
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
wafel
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 88
Rejestracja: 30 sty 2012, 18:01
Lokalizacja: z KFC:)
Kontakt:

Post autor: wafel » 03 lip 2012, 18:16

Radziu jest dość obrotną osobą.Jego alter ego,czyli Amelia też go dużo kosztowała,a on dla jej(niego)przyjemności potrafił wydać kilkadziesiąt złotych,bo takie są ceny,na czerwone koronkowe stringi Triumpha.Powiem tak,każdy ma swoje rację w tej dyskusji.Ja w tej chwili nie mam planów wakacyjnych,urlop w sierpniu,ale prawdopodbniej pojadę na wesele kuzyna(2 dni,aż pod Nowy Sącz) i wypadają mi chrzciny córki brata,więc trochę mam wydatków.Choć może wakacjami to nazwać nie można to w sierpniu,mam 2 bony -30 %(podwójne,więc jeden mogę komuś odstąpić,kontakt na PW) do SPA Nałęczów,tylko trzeba tam z góry rezerwować weekend.Ja byłem tam z 2 lata temu i taki weekendo-wakacyjny wyjazd jest naprawdę fajny(byłem tam od pt popołudnia do pn rano).A Anipoki może nie będę niczego sugerować,ale chłop nie jest przypięty do ziemii,więc zawsze nawet z małym dzieckiem i żoną odbyć migrację na tereny gdzie znajdziesz lepiej płatną pracę w Polsce.Wiem,że to kontrowersyjne słowa,ale skończyły się czasy,że rodziło się,żyło i umierało w jednym miejscu.Migracja to typowy proces cywilizacyjny,który może być zarówno dobrodziejstwem,jak i wielkim minusem.Co do kosztów utrzymania domu,to Anipoki ma rację,bo łatwiej utrzymać mieszkanie niż dom(większe wydatki,a jak coś się spiep**y,to nawiększą skalę).W bloku to co najwyżej może pęknąć rura w łazience,a np.piec olejowy(tak jak mojemu bratu rok temu)w domu jednorodzinny wolnostojącym.Ale panowie,nie róbcie już bałaganu na forum,kłótni tu nam nie potrzeba :-)
Awatar użytkownika
anipoki
ModTeam
ModTeam
Posty: 1184
Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Post autor: anipoki » 03 lip 2012, 18:24

wafel pisze:chłop nie jest przypięty do ziemii,więc zawsze nawet z małym dzieckiem i żoną odbyć migrację
Wafel, łatwiej powiedzieć niż wykonać. Tu nie USA, gdzie sprzedajesz jeden dom i gonisz 3 stany dalej za pracą i kupujesz nowy dom za pieniądze ze sprzedaży.
Ja domu nie mogę sprzedać, bo mieszkają tu jeszcze rodzice, a nie mamy pieniędzy, żeby od tak sobie wynająć dom gdzieś na innym końcu polski (do mieszkania się nigdy nie przeprowadzę bo mieszkałem w dzieciństwie i dziękuję bardzo... :-/ ).
Jak nam sytuacja da w d... to trzeba będzie wyemigrować ale gdzieś za granicę bo w tym kraju to już wszystko jest popier..... :-?
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
twardyboro
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 64
Rejestracja: 11 lut 2008, 21:39
Lokalizacja: Górki
Kontakt:

Post autor: twardyboro » 03 lip 2012, 21:33

Dyskusja na temat zarobków nie ma sensu bo Radziu i tak wie lepiej. Proponuję wrócić do opowieści o naszych wakacyjnych wypadkach - oczywiście Ci co pojadą gdzieś
Naukowcy informują: logiczne myślenie nie boli ani nie jest szkodliwe dla zdrowia.
piot-rek
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 47
Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:51
Lokalizacja: xxx
Kontakt:

Post autor: piot-rek » 03 lip 2012, 22:55

dyskusja całkowicie bez sensu, o ile najczęściej nei zgadzam się z radziem to w tym wątku zupełnie nie rozumiem czemu się go czepiacie - każdy jedzie gdzie chce jak go na to stać i tyle - wyczuwam tu frustrację innych osób którym się nie powiodło...
piot-rek
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 47
Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:51
Lokalizacja: xxx
Kontakt:

Post autor: piot-rek » 03 lip 2012, 22:58

chociaż patrząc na szczegółowe wyliczenie radzia też nie wiem czy zakwalifikować go do osób którym się powiodło... więc tym bardziej wyjazd do włoch możecie mu odpuścić :)
piot-rek
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 47
Rejestracja: 07 kwie 2009, 23:51
Lokalizacja: xxx
Kontakt:

Post autor: piot-rek » 03 lip 2012, 23:02

anipoki pisze: I to jest właśnie ta przepaść zarobkowa o której mówiłem. 80% społeczeństwa polskiego nie stać na takie "wakacje" bo zarabia najniższą krajową
zgodnie z danymi z gus najniższą krajową zarabia mniej niż 10%...
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 03 lip 2012, 23:23

Poprę Radzia w kwestii, że można zorganizować sobie tanio wyjazd na południe Europy, trzeba tylko mieć odwagę i trochę zaradności. Zapewne koszty utrzymania domu czy to w Warszawie, czy na prowincji są podobne, jednak średnia zarobków u nas jest wyższa. Ale nie można patrzeć na średnie, bo gufno zobaczymy. Znałem pewną panią, która wyniosła się z Wawy na prowincję, bo: pensję miała tu i tam identyczną (posada samorządowa - wynagrodzenie ustawowe), a koszty wyżywienia i mieszkania tam o połowę niższe.
twardyboro
Się Rozkręca
Się Rozkręca
Posty: 64
Rejestracja: 11 lut 2008, 21:39
Lokalizacja: Górki
Kontakt:

Post autor: twardyboro » 04 lip 2012, 09:03

piot-rek pisze: zgodnie z danymi z gus najniższą krajową zarabia mniej niż 10%...
Tylko że 90% z tych 10% to podkarpacie.

A Radzia nikt się nie czepia dlatego że pojechał - tylko z powodu teorii o rzekomych wyższych kosztach utrzymania w Wawie niż na podkarpaciu i tego że zarobki nie mają wpływu na to czy ktoś pojedzie na wakacje czy nie.

To że wczasy na południu Europy kosztują podobnie jak wczasy w Polsce to nic nowego - tylko że niestety niektorych nie stać ani na jedne ani na drugie.
Naukowcy informują: logiczne myślenie nie boli ani nie jest szkodliwe dla zdrowia.
Awatar użytkownika
Radziu
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1512
Rejestracja: 01 cze 2012, 08:52
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

Post autor: Radziu » 04 lip 2012, 10:03

Anipoki, sam piszesz, że wolisz mieszkać w domu. A teraz pomyśl ile kosztuje dom z działką w wawie a ile na podkarpaciu. Mnie na dom nie stać. Dla mnie kosztem utrzymania jest również rata kredytu, której Ty mieszkając w domu wielopokoleniowym płacić nie musisz. A nawet jak byś stawiał dom to nie będziesz miał tak dużej raty. Co z tego że nawet jak zarobię ponad 3tys, skoro za 2 pokoje ratę od września będę płacił około 1500, za przedszkole w Wawie płaci się 700zł, w Wawie tańszego nie znajdziesz, Ty z pewnością tego kosztu ponosić nie musisz. I teraz zastanów się, ile mi zostaje na życie?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości