To i owo komórkowo...

[dr.pantyhose]

Do struktury folderów musisz się przyzwyczaić a defragmentator można użyć zewnętrzny i bardziej rozbudowany. Sam w jednym z komputerów mam SSD więc w nim nie używa się defragmentacji a w drugim jest dysk RAID złożony z dwóch innych to czasem robię defragmentację. Nawet w win 8 defragmentacja jest prościutka bez tych funkcji o których pisałeś. Inną zaletą defragmentacji w win 7 i win 8 jest praca w tle a system zużywa zasoby do niej tylko gdy nie są wykorzystywane.

[Radziu]

Defragmentacji nie robię już od lat, bo uważam że to strata czasu, szybkość działania nie ulega zmianie w sposób zauważalny.

Moje zdanie o w7 jest coraz gorsze, po pół roku użytkowania, system działa koszmarnie. Długo się włącza, często awaryjnie zamykają się gadżety, explorer, oraz inne programy.

Ostatnio bardzo często się zawiesza i można go jedynie wyłączyć przez wciśniecie power na 5 sekund.

Po wybudzeniu z uśpienia często nie wstaje WiFi.

A komputer z XP instalowany ponad 3 lata temu, nadal śmiga bez problemu.

A tak z innej beczki - sprzęt logitecha uważam za bardzo dobry i bezawaryjny. Ale ostatnio myszka mi coś wariuje. Sterowanie kursorem OK, ale przyciski albo nie zaskakują, albo zaskoczy podwójnie. I rolka podobnie, kręcę a ekran stoi, kręcę dalej a zjeżdża mi na sam dół. A to taki fajny model, w dodatku już nie produkowany Nano VX.

[anipoki]

po pół roku użytkowania, system działa koszmarnie. Długo się włącza, często awaryjnie zamykają się gadżety, explorer, oraz inne programy.

Jeżeli masz takie problemy, to albo masz jakiś "syf" w kompie, albo jakiś "syf" uszkodził ci jakieś pliki w winku. Ja odkąd mam w7, czyli jakieś 2 lata z okładem (nie chce mi się sprawdzać ;P) nie mam żadnych problemów. Nic mi się samo nie zamyka, nie wywala, nie sypie, ani nie zawiesza. System ładuje się normalnie (może troszę dłużej niż na początku, ale to wina sporej liczby programów ładujących się z systemem).
Lepiej Radziu albo wyczyść kompa ccleanerem, albo przynajmniej wywal zbędne programy, a potem może jednak zdefragmentuj przynajmniej part. C:, ale nie systemowym tylko jakimś bardziej zaawansowanym programem.

[Radziu]

Jaki syf masz na myśli? Na kompie oprócz office, nero i chrome to praktycznie nie ma. A i jeszcze antywirus, który mam od początku, czego XP do tej pory nie miał. do takich wynalazków jak ccleaner i inne nie mam zaufania. Defragmentacja nie ma wpływu z pewnością na awaryjnosc programów.

[anipoki]

Defragmentacja nie ma wpływu z pewnością na awaryjnosc programów.

Tu niestety się mylisz, defragmentacja jak sama nazwa wskazuje, polega na "poukładaniu" części składowych poszczególnych plików w sektorach dysku, jak najbliżej siebie, tak aby skrócić czas dostępu do pliku i zmniejszyć "skoki" głowicy dysku do minimum oraz zmniejszyć indeks pliku, co przy okazji wydłuża żywotność dysku. Czasem dochodzi do pominięcia jakiegoś sektorka przy szybkim odczycie, co spowoduje błąd i krach.
Jeżeli chodzi o "syf" to miałem na myśli jakiegokolwiek trojanka, hakera, lub złośliwy programik. AV mógł go w porę nie wyłapać a to wystarczy, aby uszkodzić indeks plików.

Dlatego właśnie należy od czasu do czasu zrobić jakąkolwiek defragmentację.

[Radziu]

Może zrobię tą defragmentację, ale co jeżeli w czasie defragmentacji glowica pominie jakiś sektor? Moim zdaniem to niemożliwe, ale Ty się znasz lepiej. I dlaczego defragmentator nie widowsowy? Jaki polecasz i w czym jest lepszy?

[anipoki]

ale co jeżeli w czasie defragmentacji glowica pominie jakiś sektor?

Jeżeli tak się stanie to znaczy, że tablica alokacji plików została uszkodzona i dla tego masz takie problemy (możliwe też, że dysk jest felerny), a dlaczego nie systemowy? Z prostej przyczyny, systemowy defrag nie rusza pewnych zablokowanych przez system sektorów nawet podczas kiedy nie są wykorzystywane w danej chwili.
Co do "innego" defraga, to spróbuj Ashampoo Magical Defrag 3. Jest w wersji trial, z możliwością przedłużenia "testowania" i działa w tle, nie pozwala również zapisywać pliki "jak padnie" tylko "układa" całe pliki w wolnych miejscach i zapobiega ich defragmentacji.
Testowałem go i nawet fajnie działa, tylko jakoś mi się zwlekało z wykupieniem licencji mimo iż były ciągle promocje na nią i można było kupić za eurocenty (oczywiście w przenośni )

ale Ty się znasz lepiej.

A ten sarkazm jest zupełnie nie potrzebny z twojej strony

[Radziu]

Zobaczę, ale nie wiem czy chcę instalować kolejne programy, a szczególnie takie w zasadzie mało potrzebne, bo to dodatkowo zamula system, no i kolejne opłaty. Chyba prosciej i skuteczniej będzie jak przywrocę system z płyt recovery zrobionych zaraz po zakupie. Ale narazie nie wkurza mnie to na tyle, żeby coś z tym robić. Stwierdzam tylko fakt, że w moim przypadku XP jest o niebo stabilniejszy i szybszy.

A co do sarkazmu, to już pisałem Ci wiele razy. Nie dopatruj się ich tam gdzie ich nie ma.

[bodex]

Czasem dochodzi do pominięcia jakiegoś sektorka przy szybkim odczycie, co spowoduje błąd i krach.

Dawno nie czytałem takiej bzdury :bravo :bravo :bravo

Proponuję poinformować dysk, że Tobie się nie spieszy i aby odczytywał wolno ale dokładnie.

[anipoki]

bodex, bzdury to ty piszesz, więc mi tu nie odgrywaj znawcy. Jak masz walnięty indeks plików albo błędy w partycji alokacji to przy szybkich odczytach dochodzi właśnie do pominięć tych sektorów. Większość złośliwego badziewia infekującego kompy, najczęściej właśnie robi bigos w partycji alokacji albo w ineksach, co często wystarczy aby uszkodzić wiele plików szybko i zanim się jakiś AV połapie.

[Radziu]

A przy wolnych odczytach nie ma problemu?

[bodex]

bodex, bzdury to ty piszesz, więc mi tu nie odgrywaj znawcy. Jak masz walnięty indeks plików albo błędy w partycji alokacji to przy szybkich odczytach dochodzi właśnie do pominięć tych sektorów.

Mam dziwne wrażenie, że Ty próbujesz odgrywać znawcę. Ale trochę technicznego bełkotu nie zmienia faktu, że piszesz głupoty

Ale OK, załóżmy żeś spec, więc odpowiedz na pytanie Radzia, czy przy wolnych odczytach nie ma błędów ?
I co to są szybkie odczyty, czym różnią się szybkie odczyty od wolnych odczytów ?

[dr.pantyhose]

Zacznij od czyszczenia dysku. Czasem pomaga od samego początku. Jak nie wiesz jak to dam instrukcję. A dopiero potem może poszukiwanie błędów po restarcie i na końcu defragmentacja. To powinno być zaplanowane i robione regularnie co najmniej raz na tydzień.

[anipoki]

Mam dziwne wrażenie, że Ty próbujesz odgrywać znawcę. Ale trochę technicznego bełkotu nie zmienia faktu, że piszesz głupoty

Bodex, nie zgrywaj znawcy, bo chyba nie znasz zasad zapisu i odczytu na dyskach twardych.
Żeby nie wchodzić w szczegóły, bo za dużo pisania:
Zapis na HDD jest realizowany zawsze podwójnie, tak aby zachować spójność zapisu i wyeliminować błędy w zapisie. Dotyczy to również partycji alokacji jak i indeksu plików.
Odczyt tzw. "szybki" polega na odwoływaniu się tylko do zapisu pierwotnego, z pominięciem zapisu wtórnego (tyczy się on głównie plików o niewielkiej wielkości). Jeżeli przy odczycie pierwotnego pojawiają się błędy to wtedy "doczytują" się sektory zapisu wtórnego. Gdy zaś zostanie uszkodzona tablica alokacji na jednym z zapisów pojawiają się błędy odczytu plików.
Odczyt "wolny" (tylko z nazwy) tyczy się plików o dużej wielkości, po to aby podczas odczytu większej ilości danych wyeliminować błędy i zachować spójność plików. Wtedy zachodzi potrzeba porównywania obu zapisów tablicy alokacji. Dlatego często przy przetwarzaniu dużych plików dłużej schodzi z ich odczytem i HDD wtedy strasznie "mieli".

Defragmentacja pomaga dodatkowo zachować spójność plików, umieszczając dane w sektorach jak najbliżej siebie, aby skrócić ich odczyt do minimum, oraz przy okazji tworzy na nowo tablicę alokacji pliku nowych adresów sektorów.
Dlatego zalecana jest defragmentacja plików, po to aby skrócić czas dostępu i zmniejszyć jak najbardziej błędy odczytu danych.
Przy okazji dane każdego pliku są "upakowywane" do maksymalnej pojemności sektora, co pozwala na "odzyskanie" trochę wolnego miejsca na dysku (przy formacie NTFS jest to niewielka różnica, ale jednak można trochę wolnego miejsca uzyskać).

[Radziu]

Na XP nigdy nie robiłem defragmentacji a śmiga jak szalony i nigdy żadnych błędów nie było.

[anipoki]

A mówisz o tym samym kompie? Czy może na jednym masz xp a na drugim masz w7?
Jeżeli tak to spróbuj na tym z w7 zrobić pełny scandisk (full opcje), a potem zrób defrag (nawet tylko systemowym defragiem), jeżeli to nic nie pomoże, to pozostanie ci już tylko przywrócić winka do stanu początkowego i wszystko na nowo instalować.

[Radziu]

Komputer jest inny. Ten z XP to stary 10 letni komputer stacjonarny PIV 3GHz i 1 albo 2GB RAM. A z win 7 to nowy laptop, z I5 i 8GB RAM. Ok zrobie to sprawdzenie dysku.

[bodex]

Na XP nigdy nie robiłem defragmentacji a śmiga jak szalony i nigdy żadnych błędów nie było.

Bo błędy nie mają związku z defragmentacją, jak pewien pseudo informatyk usiłuje dowieść. Jedyny zysk z defragmentacji, to szybszy odczyt/zapis i to też nie zawsze.

[anipoki]

bodex ale pier...lisz, jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia to się nie wypowiadaj wcale. A jak jesteś mądrzejszy od wykładowców na uczelni wyższej to idź wykładać swoje głupie racje na jakiejś uczelni. Może cię gdzieś zatrudnią

[Radziu]

Jeżeli tak to spróbuj na tym z w7 zrobić pełny scandisk (full opcje)

Napisz mi gdzie ten scandisk w W7 jest schowany, bo nie mogę znaleźć.

Narazie zrobiłem oczyszczanie dysku, odzyskując 12GB

Analiza deframentatora wykazuje że dysk c: ma 4% pofragmentowane, a dysk D, ma automatyczną defragmentację co tydzień.

[anipoki]

Scandisk to w w7 inaczej "sprawdzanie błędów" na dysku, wchodzisz w to poprzez właściwości danej partycji/dysku i w zakładce "Narzędzia" masz pierwsze od góry. Jak klikniesz to pozaznaczaj wszystkie opcje (na dużych partycjach może zejść trochę czasu ze skanowaniem)

[Radziu]

Zrobiłem narazie sprawdzanie błędów. Wszystko OK.

[Radziu]

Ok, defragmentacja zrobiona. Zobaczymy czy coś to dało. Jak przez tydzień będzie spokój to uznam że tak.

[Radziu]

Niestety już dziś się okazało że nic to nie zmienia. Wystąpił błąd explorera windows. Nie zauważyłem również zmiany w szybkości działania komputera.

[anipoki]

Radziu, defragmentacja nie przyspiesza działania komputera bo to nie jest możliwe, przyspiesza tylko odczytywanie plików, co przy dzisiejszych kompach "przyspiesza" działanie hdd i nie muli tak przy odczycie tylko odbywa się to płynnie.
Jeżeli nadal masz problemy z wywalaniem się programów systemowych to znaczy że pomóc ci może już tylko przywrócenie systemu do stanu początkowego, bo uszkodzone zostały jakieś pliki systemowe.