Opony zimowe

Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose

Awatar użytkownika
papa_smerf
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 3262
Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
Lokalizacja: Polska południowa
Kontakt:

Post autor: papa_smerf » 17 sty 2010, 21:49

Radziu pisze:Tylko czy zimowe opony coś by mi tu pomogły :-?
Radziu, najwyraźniej mylisz zimowe opony z kilofem. :lol:
Obrazek
Radziu

Post autor: Radziu » 17 sty 2010, 22:30

Masz rację, ale ostatecznie dałem radę butami i letnimi oponami.
Awatar użytkownika
Danon
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 1571
Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Post autor: Danon » 18 sty 2010, 00:06

Radziu - ja wiem że jeśli mieszkasz sobie w mieście i komunikacja jest w stanie dowieźć Cię gdzie chcesz, opony zimowe nie są Ci potrzebne. Jeśli nie masz konieczności jazdy - po prostu nie jedziesz. Inaczej się przedstawia sprawa gdy musisz gdzieś dojechać gdzie niekoniecznie jest odśnieżane. Ja też kiedyś jeździłem tylko na letnich czy uniwersalnych, tylko że w pewnym momencie zauważyłem że wygrzebanie się ze śniegu zajmuje mi o wiele więcej czasu niż innym i droga którą normalnie pokonuję w 20 minut po śniegu z przygodami rozciągała się do 2 godzin. Zapewniam cię że nie świeży śnieg i nie lód jest problemem - kłopoty zaczynają się gdy ubity śnieg zaczyna topnieć i koła zapadają ci się w nim. A jak do tego dojdzie błoto (niestety w tym kraju jest jeszcze sporo dróg gruntowych) wtedy czasami i 4x4 nie daje rady bez odpowiednich opon. W moim przypadku codziennie muszę pokonać ok 10 km po drogach polnych i zapewniam Cię że wiem czym różnią się opony.

p.s. więcej na temat opon już się nie odezwę choćby nie wiem kto nie wiem jak prowokował
HOWG
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
Radziu

Post autor: Radziu » 18 sty 2010, 08:14

Danon, potwierdzasz tylko to co wcześniej pisałem :-)
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 18 sty 2010, 12:18

Radziu pisze: Tylko czy zimowe opony coś by mi tu pomogły :-?
Na takie sytuacje sąjeszcze łańcuchy, które osobiście wożę w bagażniku także nie wyjeżdżając poza miasto. Mi raz uratowały życie, właśnie przy wyjeżdżaniu z nieodśnieżonego parkungu.
Radziu

Post autor: Radziu » 19 sty 2010, 07:47

Łańcuchy faktycznie mogłyby by pomóc. Ale ja na takie wypadki mam linkę, była tańsza a równie skuteczna, chociaż w tym przypadku się nie przydała.
Awatar użytkownika
papa_smerf
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 3262
Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
Lokalizacja: Polska południowa
Kontakt:

Post autor: papa_smerf » 19 sty 2010, 09:09

Linka rzeczywiście jest najskuteczniejsza, zwłaszcza w nocy i na pustkowiu :lol:

Chyba, żeby się na niej powiesić za brak rozsądku. :mrgreen:
Obrazek
Radziu

Post autor: Radziu » 19 sty 2010, 09:37

Pustkowie? Byłeś kiedyś w Warszawie?
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 19 sty 2010, 11:52

Radziu pisze:Pustkowie? Byłeś kiedyś w Warszawie?
Pod tym względem Warszawa gorsza od pustkowia. Bedą trąbić, ale nikt nie ruszy d..y zza kółka, by pomóc zepchnąć wraka ze skrzyzowania.
Radziu

Post autor: Radziu » 19 sty 2010, 12:10

Nigdy nie mialem takiego problemu. Kiedyś jeździłem samochodem bez wstecznego i za każdym razem musiałem korzystać z pomocy Warszawiaków jak tylko chcialem wyjechać z miejsca parkingowego,
ale jak ktoś siedzi jak dupa wołowa w samochodzie to nigdy sie nie doczeka. Chociaż jak nie moglem wyjechać ostatnio, o czym pisalem powyżej to sam gościu podszedł i zaoferował pomoc.
Radziu

Post autor: Radziu » 10 lut 2010, 22:00

Teraz to do wiosny nie wyjadę :shock:

Obrazek

A może ktoś ma pożyczyć kilof ;-)
Awatar użytkownika
papa_smerf
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 3262
Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
Lokalizacja: Polska południowa
Kontakt:

Post autor: papa_smerf » 10 lut 2010, 22:02

To nie Twój, poznaję po kolorze. :lol:
Obrazek
Radziu

Post autor: Radziu » 10 lut 2010, 22:03

taaa, a mój jaki ma kolor :?:
Awatar użytkownika
papa_smerf
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 3262
Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
Lokalizacja: Polska południowa
Kontakt:

Post autor: papa_smerf » 10 lut 2010, 22:04

Ładniejszy :lol:
Obrazek
Radziu

Post autor: Radziu » 10 lut 2010, 22:09

OK, skoro nalegasz :lol:
Radziu

Post autor: Radziu » 28 mar 2010, 11:50

No i zima się skończyła. Licząc że zima zaczyna się w listopadzie, a kończy w marcu, to w sezonie zimowym przejechałem prawie 6 tys km, głównie po Warszawie, ale też i trochę poza Warszawą. I podrzymuję swoje zdanie: Bez opon zimowych też można jeździć bezpiecznie.
byczunio
Stary wyga
Stary wyga
Posty: 4010
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: byczunio » 28 mar 2010, 12:38

Podobno bez prezerwatywy sex też można uprawiać bezpiecznie.
Więcej Cię Radziu nie komentuję w tym temacie i pozostaje mi mieć nadzieję, że Cię w zimie nie spotkam na drodze.
Radziu

Post autor: Radziu » 28 mar 2010, 13:29

Z jednym partnerem napewno. Zresztą porównanie niezbyt trafione. A poza tym jak już wcześniej pisałem, to nie pierwsza zima na letnicha oponach. Znam też wiele innych osób które mają podobną opinię.

Niechciałbyś mnie spotkać na drodze :?: A to dlaczego :?:
Awatar użytkownika
papa_smerf
AdminTeam
AdminTeam
Posty: 3262
Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
Lokalizacja: Polska południowa
Kontakt:

Post autor: papa_smerf » 28 mar 2010, 17:12

A ja w połowie moich samochodów na razie zostawiłem zimowe. Jeszcze w kwietniu zima może być.
Obrazek
Radziu

Post autor: Radziu » 28 mar 2010, 17:15

W górach raczej napewno mogą być małe ataki zimy.
Radziu

Post autor: Radziu » 06 gru 2010, 23:39

pantyhoseman pisze:oczywiście ciężko było napisać jedno słowo :mrgreen:
Ja tylko wskazuję właściwy wątek, a Wy uparcie piszecie w niewłaściwym.

Jedno słowo napisałem - opony+ wymiana + przechowywanie = około 1000zł w przypadku mojego samochodu.
pantyhoseman pisze:nie masz przecież 19calowych felg
Skąd ta pewność?

Poniżej 1000zł to może jakieś wynalazki z supermarketu made in china.
pantyhoseman pisze:wiadomo ktoś ma duże auto to i musi się liczyć z większym wydatkiem :]
Widzę, że Byczunio jednak Cię przekonał.
Awatar użytkownika
MusicManiac
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 1320
Rejestracja: 05 paź 2010, 15:38
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Post autor: MusicManiac » 07 gru 2010, 09:48

Radziu, byczunio mnie nie przekonał, bo opony nie mają jednej ceny. wiem, że im większe tym droższe nie mówiąc już o firmie. a nie wiedząc jakie masz auto i wiedząc że głównie wozisz się po wawie pomyślałem, że wielkiego auta nie masz.
dobrze że Ty zawsze piszesz wszystko we właściwych tematach :lol:
19calowe felgi do takiego auta? na pewno tak dużych nie masz, bo wydaje mi się że albo byś musiał mieć niski profil albo modyfikowane zawieszenie.
wymiana z wyważeniem to różnie ok. 60 zeta za komplet a przechowywanie to różnie zależy czy u kogoś znajomego czy nie. ja tam mam sporo miejsca w piwnicy i tam trzymam opony :lol:
Radziu

Post autor: Radziu » 07 gru 2010, 09:53

Nie każdy ma piwnicę, ja nie mam gdzie trzymać, więc musiałbym zapłacić za przechowywanie. Zmianę opon przelicz razy dwa, bo potem trzeba na letnie. Dobrze że wiesz, że nie mam dużego auta, ani niskoprofilowych opon. Patrzyłem w różnych portalach i znam ceny opon.
Awatar użytkownika
MusicManiac
Zasiedziały na forum
Zasiedziały na forum
Posty: 1320
Rejestracja: 05 paź 2010, 15:38
Lokalizacja: PL
Kontakt:

Post autor: MusicManiac » 07 gru 2010, 09:58

Radziu, licz sobie jak chcesz :] skoro nie potrzebujesz wymiany opon to Twoja sprawa. Z przechowywaniem zawsze można coś wymyślić. dla chcącego nic trudnego :) a co do felg już chyba nie muszę nic pisać i uważam, że temat Twoich opon jest już wykorzystany chyba na max :P
bodex
Znawca tematu
Znawca tematu
Posty: 598
Rejestracja: 03 wrz 2008, 10:36
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Kontakt:

Post autor: bodex » 07 gru 2010, 10:03

Wersja dla oszczędnych. Kupić opony + felgi i samemu wymieniać. Nie będzie trzeba płacić dwa razy w roku za wymianę. A opony można trzymać na balkonie, np w formie doniczek na kwiaty :-P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości