Unisex Fashion

Proszę się nie śmiać, ale muszę się o to zapytać. Pamiętacie co to są kalesony i do czego służą?.. Bo ja nie bardzo, i nie mam ani jednej sztuki na składzie. I jeszcze jedno czym owe kalesony różnią się od getrów, a te od legginsów lub legginsy od getrów...

Nawet nie pytaj,jest to coś tak wstrętnego i obrzydliwego,dlatego nic nie napiszę.A tak na
marginesie,nie bardzo wierzę że nie wiesz co to jest.To ile Ty masz lat?

Producenci powinni wypuścić kalesony damskie. To dla pań, które uważają, że rajstopy są wyłącznie dla kobiet, a mężczyźni powinni wyłącznie kalesony. Powinny one być prządne tzn. grube, szare, razciągające się i spadające, zwijające się nogawki z wielkimi fałdami materiału w kroku.

Ciekawe jak by schodziły z półek?

natan747, najlepiej wyszukaj sobie w necie i zobaczysz zdjecia skoro NIGDY nie widziales...

papa_smerf pisze:Producenci powinni wypuścić kalesony damskie. ....

W którejś z gazetek Makro spotkałem się z kalesonami damskimi - ale była to odzież sportowa, nie mająca nic wspólnego poza nazwą z tym co opisujesz :). T.z.n. był pan i pani ubrani w coś pomiędzy getrami i bryczesami ale podpis brzmiał: KALESONY. Jak widzicie już samo nazwanie czegoś niemęsko może spowodować niemały kłopot w zbycie. W drugą stronę to nie działa - może być garnitur damski, bokserki damskie, krawat damski (nie mam zupełnie pojęcia czym różniący się od męskiego). Jak narazie jesteśmy o krok od wynalezienia kalesonostóp :).

papa_smerf pisze:Producenci powinni wypuścić kalesony damskie

Byłem przedwczoraj w Realu na zakupach i właśni widzialem w koszu KALESONY DAMSKIE i bynajmniej wyglądały jak kalesony, no może troszkę ze wzorkiem ;) Postaram się tam wpaść i zrobić zdjecia ;)

Dzięki za podpowiedzi. Ja nie wiem co to jest ponieważ, już bardzo dawno tego nie używam. Ale wnioskuje, że nadal jest to grube, workowate, gryzące i spadające paskudztwo przeznaczone dla facetów. W dodatku działająco wymiotnie i wywołujące salwy śmiechu u pań. Wyglada na to, że od 30 lat w tym temacie nie ma żadnego postępu i nowości. Tylko się cieszyć

Zgadzam się nie ma nic gorszego od kalesonów zawsze wychodziły ze skarpetek,jeśli już to w zamian jedynie leginsy.O niebo lepsze.A najlepsze są jednak rajstopki
Meras

Szkoda, że to paskudztwo jeszcze produkują

nie no wiesz niektory lubia kalesony czemu nie. to ze my nie lubimy i nie nosimy to nie znaczy ze nie sa produkowane

Cytuję za "radio złote przeboje" : Zimą mogą panom zmarznąć tyłi, ponieważ głośno się mówi że są ogromne braki w zaopatrzeniu w kalesony na zimę.

Czyli jeśli coś jest zbędne to zanika w handlu. Natomiast na zwolnione miejsce pojawia się coś lepszego, co może zastąpić dany produkt. Wnioski nasuwają sie same .........

Byłem niedawno na targowisku w Oleśnicy koło Wrocławia i ze zdumieniem zauważyłem że na wielu straganach sprzedaje się takie obwisłe kalesoniska jak z czasów komuny, chyba niektórzy czują jakiś sentyment do tego rodzaju stroju skoro to kupują. Siła przyzwyczajenia a może jakiś kult tradycji, niechęć do poszukiwania czegoś nowego, lepszego i wygodniejszego? Miałem nadzieję że może wśród kilkudziesięciu straganów oferujących bieliznę znajdę choć jedno miejsce gdzie sprzedają rajstopy np.lidy dla mężczyzn jednak na razie nic nie znalazłem. Przerażające że kalesoniska obwisłe, nieelastyczne mają się dobrze, chyba że będzie ciepło w zimie to producenci ich ponisą straty.

larix, kalafixy to nawet w centrum Warszawy sprzedają przy wyjściu z metra

A widzieliście kto je najczęściej kupuje, mężczyźni czy kobiety? Możliwe, że biedne chłopy są zmuszane do noszenia tego przez zacofane baby

Niewidziałem nigdy żeby ktoś to kupował. Poprostu se powiewają na wietrze, pięknie zdobiąc krajobraz centrum stolicy

papa_smerf pisze:Możliwe, że biedne chłopy są zmuszane do noszenia tego przez zacofane baby

Znam ortodoksyjnych facetów, którzy nic innego pod spodnie nie założą, a niektórzy noszą coś takiego nawet latem!

Może traktują kalesony jako rodzaj majtek, przydługich, kończących się gdzieś w okolicach kostek. Kiedyś widziałem w sprzedaży zwykłe majtki męskie z rozporkiem 100% bawełny i na nich po francuzku pisało caleson, chyba jakoś tak to było napisane. Czy kalesony to po prostu rodzaj majtek?

PAPO!!!! nigdy raczej nie zmuszają-( mnie wręcz śmieszą- no chyba że takie obcisłe rajtuzowate) A czemu kobiety kupują- no cóz to raczej męska garderoba a kupuję bo nie chcą byście marzli zawsze facet może powiedzieć nie kupuj bo ja w tym nie będe chodzić.
Ciężko żeby kupowały coś co nie jest na razie normą to tak jakby ci zamiast slipek kupiłe damskie stringi-jak nie wie że wtym chodzisz( aczkolwiek hmm damskie mimo napewno lepszego materiału raczej krojem nie będa pasowały do męskiej budowy ciała)
wiesz nie nazywaj nas zacofanymi babami

Magda pisze:wiesz nie nazywaj nas zacofanymi babami

No nie was, tylko te żony co to umierają ze śmiechu na widok swojego misiaczka w rajstopkach.

Magda pisze:PAPO!!!! nigdy raczej nie zmuszają-( mnie wręcz śmieszą- no chyba że takie obcisłe rajtuzowate) A czemu kobiety kupują- no cóz to raczej męska garderoba a kupuję bo nie chcą byście marzli zawsze facet może powiedzieć nie kupuj bo ja w tym nie będe chodzić.

Tu się z tobą nie zgodzę, gdyż są kobiety o zgoła innym podejściu do tego tematu. Gdzieś już zamieściłem link do dyskusji młodych mam, gdzie jedna usilnie szukała dla swojego rocznego synka kalesonów z rozporkiem, bo przecież nie będzie mu babskich rajstopek ubierać.

papa_smerf pisze:jedna usilnie szukała dla swojego rocznego synka kalesonów z rozporkiem, bo przecież nie będzie mu babskich rajstopek ubierać.

A ten rozporek to mu potrzebny! pewnie przez niego będzie mu pieluchę wymieniać.
A tak przy okazji mi się przypomniało.
Któregoś dnia, gdy rano przyprowadziłem starszego syna do przedszkola przyszedł inny tata ze swoim synkiem (Kubuś się zwie). I ten tatuś Kubusiowi zdjął w szatni długie spodnie, na rajstopy załozył krótkie i tak puścił na salę. Skomentowałem to, że takie dzieci to mają dobrze, bo mi żona pozwala tak chodzić tylko po domu. W odpowiedzi usłyszałem, że pewnien wiek ma swoje przywileje.

A ten pan to lubi nosic kalesony bez spodni.

http://farm1.static.flickr.com/188/4276 ... af44a0.jpg

może to bardziej leginsy

Przecież to takie spodnie są, teraz dużo kobiet takie nosi.

toż nie krytykuję- ja takich nie noszę

Przed świętami robi sie porządki, właśnie żona zaczęła przeglądać taką zapomnianą bieliźniarkę. Znalazła to coś, co dostałem w prezencie od szwagierki kilka lat temu. To był komplet góra i dół. Górę wykorzystałem, a dół nietknięty został w szafie. Spytała mnie czy jeszcze kiedyś to cos założę czy ma spakować do paczki dla takiej wielodzietnej rodziny, która wspomagamy. Nie musiałem odpowiadać, moja mina wystarczyła.