Unisex Fashion

Trochę inny temat, dziś oglądałem kobietki w mieście. 99% chodziła dzisiaj w spodniach. I jak zwykle u dołu spodni u każdej wystawały stopy w rajstopach.
Rozumiem, że kobiety naszą rajstopy do spódnic i sukienek, żeby pokazać ładne nogi, OK.
Ale po co Wszystkie noszą pod spodniami? Bo lubią, że jest to miłe, czy, że cieplej?
I dlaczego właśnie z tego samego powodu pod spodniami ( z wystającymi stopami) nie mogą chodzić oficjalnie faceci?
Nie piszcie tylko, że mogą, po narazie przecieramy szlaki, ale ja się zastanawiam pod względem filozoficznym i takiej odpowiedzi oczekuję, dlaczego?

A skąd pewność że to były rajstopy?

musa pisze:... nie mogą chodzić oficjalnie faceci?
Nie piszcie tylko, że mogą...

Mogą! I piszę to bardzo poważnie!

rajstopy dla kobiet są tak bardzo normalne że większość z nich nie odczuwa potrzeby stawiania ich za wszelką cenę nad np spodniami (tak samo długość spodni u mężczyzn z reguły zakrywa skarpetki - nikt z nas pewnie nie zastanawia się dlaczego żony kupują nam je w różnych fajnych kolorach i fakturach podczas gdy widać je tylko podczas prania). myślę więc, że ciągłe uważanie aby nie zaciągnąć sobie rajstop gdzieś w autobusie jest dla kobiet na tyle upierdliwe że wybierają spodnie, skarpetka czy rajstopa pozostaje więc dodatkiem...

W większości przypadków chodzą w gwałtkach. Taka moda. Do balerinek jakoś stopa musi wyglądać, a że spodnie noszą to ubierają gwałtki. Moja nienawidzi rajstop pod spodnie, zresztą ja też i dlatego wybierają gwałtki. Jak tylko zaczyna się robić pogoda na czółenka różnego rodzaju to widac to na ulicach. Ty musa nie wiedziałeś o tym?? Twoja tak nie nosi?

krzyś pisze:nikt nas pewnie nie zastanawia się dlaczego żony kupują nam je w różnych fajnych kolorach

Moja mi nie kupuje skarpet, tym bardziej w "różnych fajnych kolorach".

Tak samo jest u mnie. Ja sam wybieram różne kolory i wzory i latem są one widoczne.

No dobrze, ale mogłyby nosić skarpetki czy podkolanówki normalne, a nie pończosznicze.
Jest cieplej, są bardziej trwałe.
Mogę zrozumieć, że rajstopy wyłącznie dla kobiet z tego powodu, że mają ładniejsze nogi i chcą je pokazać w sukienkach lub spódnicach. Ale przejmując od nas spodnie, albo nie powinny ich nosić pod spodem, albo noszenie pod spodniami przez facetów powinno być równie naturalną rzeczą pod słońcem.
Rozumiecie mój tok myślenia? Jak tak, to wyjaśnijcie dlaczego tak nie jest.


PS Moja też tak się nosi.

Do większości damskich butów bawełniane skarpetki poprostu nie pasują. Chociażby do najpopularniejszych o tej porze roku, czyli do balerinek.

A faceci nie noszą może dlatego, że do męskich butów to nie ma sensu, bo i tak nie widać, a bawełniane skarpetki są wygodniejsze.

no właśnie. jest pewien most do przejścia między modą a wygodą.
a czy faceci nie noszą bo nie widać? zależy o jakich facetów chodzi (tych maczo?), bo jeżeli o nas to ja noszę widać czy nie widać. ale to już chyba osobisty wybór każdego z nas.

Dziewczyny nosząrajstopy od spodnie, bo inaczej się wtedy je odczuwa. Ja czuję wyraźnąróżnicę miedzy tym, gdy mam kudłate nogi, a na nich same spodnie od tego, gdzy nogi wydepiluję. Założenie cienkich rajstop na wydepilowane nogi przywraca czucie spodni jak przy kudłatych.

byczunio pisze:Założenie cienkich rajstop na wydepilowane nogi przywraca czucie spodni jak przy kudłatych.

To dobrze czy źle?
Zakładam cienkie rajstopy pod spodnie jeansowe, ponieważ lubię oddzielić nogi od spodni.
Na rower w jesień mam porządne ocieplane rowerowe spodnie, gdzie tak naprawdę nie powinno zakładać się warstw pośrednich, ale ja wciągam cienkie rajstopy z powodu praktycznego - łatwiej te obcisłe spodnie założyć. lepszy poślizg:-)

rajstop_fan pisze:To dobrze czy źle?

Osobiście dziwnie się czuję z wygolonymi nogami pod spodniami i z tego powodu wolę z rajstopami. Rajstopy nieco izolują od zimnego materiału spodni.

Jak jest straszny upał tak powiedzmy 34 °C,to nosicie rajstopy pod spodniami?O rowerze już nie wspominając.

Jak jest powyżej 30 st C to jestem chory gdy muszę założyć długie spodnie.

No tak trochę głupie pytanie :P,a zakładacie cienkie rajstopy do krótkich spodni w takie upały?

ja zakładam max. do 30 stopni

Radziu pisze:Do większości damskich butów bawełniane skarpetki poprostu nie pasują. Chociażby do najpopularniejszych o tej porze roku, czyli do balerinek.

A faceci nie noszą może dlatego, że do męskich butów to nie ma sensu, bo i tak nie widać, a bawełniane skarpetki są wygodniejsze.

Dlaczego bawełniane kobietą nie pasują a facetą tak, skoro wg Ciebie są wygodniejsze?
Radziu coś w tej wypowiedzi się zakręciłeś.

Bo w męskich butach stopa jest zakryta i skarpet nie widać.

A co do wydepilowanych nóg, to ja lubię to uczucie śliskości spodni, rajstopy są zbędne.

Tu nie chodzi o śliskość materiału tylko o dotyk zimnego materiału bezpośrednio do skóry (rajstopy lub włoski stwarzają dystans)

Ale ta zimnośc jest przyjemna, nie licząc zimy oczywiscie.

Radziu pisze:Ale ta zimnośc jest przyjemna, nie licząc zimy oczywiscie.

Zgadzam się w zupełności. Też to lubię.

Radziu pisze:Bo w męskich butach stopa jest zakryta i skarpet nie widać.

Widać, widać. To żadne tłumaczenie.

Jedyne męskie obuwie w jakim widać stopy to chyba sandały, a do sandałów wogóle nie nosi się skarpet.

Radziu pisze:do sandałów wogóle nie nosi się skarpet

Więc żeby noga dobrze w nich wyglądała musi być zadbana, a żeby noga była zadbana muszą być pomalowane paznokcie.

To już przerabialiśmy, ja noszę do sandałów skarpety bo nogi obcierają mi się w sandałach.
Nie uważam więc, że noszenie skarpet do sandałów jest wieśniackie tylko praktyczne.
A skarpety widać również w normalnych butach, co widać nawet na zdjęciach z Nowejmody.