Strona 1 z 2

: 28 cze 2010, 12:01
autor: papa_smerf
Noszenie rajstop jest też przyjemne, daje miłe odczucia przy poruszaniu się warstw materiału, a ma także inne działanie jak np. dodatkowa ochrona przed kleszczami. Znacznie bardziej chronią przed tymi stworami niż same spodnie.

: 28 cze 2010, 15:43
autor: dr.pantyhose
A tego z kleszczami nie próbowałem. Wiem, że moskitom to nie przeszkadza. Ich ryjki są mniejsze niż oczka rajstop

: 28 cze 2010, 16:47
autor: byczunio
papa_smerf pisze:...dodatkowa ochrona przed kleszczami
Hmmm, kleszcze żerują gdy jest ciepło, więc rajstopy powinny być cienkie, max 20 den. Jednak takie rajstopy w środowisku, w którym kleszcze czyhają na ofiarę (wysokie trawy, krzewy) nie przeżyją zbyt długo. Jakoś wątpię w skuteczność rajstop jako ochrony przed kleszczami.

: 28 cze 2010, 23:15
autor: papa_smerf
Problem w tym, że kleszcz dostaje się na skórę i po niej wędruje w celu znalezienia odpowiedniego miejsca na zakotwiczenie się. Rajstopy o dość gęstym splocie przepuszczają "trabkę" komara, ale kleszcz jest większy, więc nie przeciśnie się przez sitko ściśle przylegające do ciała. Tak więc miejsca osłonięte rajstopami są bezpieczne. Wyżej już nie tak chronią, ale jak ostatnio się twierdzi, kleszcze nie spadają z drzew jak sądzono dawniej, a atakują z poziomu trawy. Jeśli po powrocie do domu z łąki, czy lasu zdejmiemy rajstopy, to usuniemy też kleszcze wędrujące po nich, ale nie pod nimi.

Od kliku lat z żoną wędrujemy do lasu na borówki (na nizinach jagody), poziomki i grzyby. Żadnego kleszcza nie złapaliśmy, za to syn ubrany w dres złapał.

Trawę na działce kosiarką też koszę z rajstopami pod spodniami.
Cały czas mam na myśli rajstopy z lycrą 15-40 den, nie bawełniane, albo kabaretki.

: 28 cze 2010, 23:21
autor: byczunio
ale rajstopy muszą być z wierzchu chronione długimi spodniami. Z krótkimi są zbyt mocno narażone na uszkodzenia.

: 28 cze 2010, 23:23
autor: papa_smerf
byczunio pisze:ale rajstopy muszą być z wierzchu chronione długimi spodniami. Z krótkimi są zbyt mocno narażone na uszkodzenia.
Oczywiście, jak już zapuszczamy się w głąb kniei, to trzeba zrezygnować z komfortu, na rzecz ochrony.

: 29 cze 2010, 00:09
autor: dr.pantyhose
Wyjście na grzyby o godzinie 6 lub 7 rano - rajstopy się przydają w październiku. Potem, koło południa jest już w nich za ciepło. Ale i tak mam je wtedy ubrane pod spodnie dresowe. Może dlatego nigdy nie przywlokłem z lasu kleszcza. Za to mój tata dość często. Tylko, że jemu przywierają gdzieś w okolicy tułowia.

: 29 cze 2010, 00:38
autor: byczunio
!doktorze, a gdzie ty w UK widziałeś las coby na grzyby pójść? Kiedyś byłem nawet w sławetnym Sherwood Forest, ale lasu toto nie przypominało, raczej jakieś mizerne kszuje.

: 29 cze 2010, 11:26
autor: krzyś
moim fobem są pająki więc po lesie chodzę tylko szerokimi drogami, o krzakach mowy nie ma. kleszcza więc jakby mniejsze prawdopodobieństwo złapać, a rajtki i tak mam ;-)

: 29 cze 2010, 19:02
autor: byczunio
krzyś pisze:moim fobem są pająki
A mój syn ucieka przed ...ślimakami. Krzyczy, że jak go dogonią, to uślinią. :mrgreen:

: 29 cze 2010, 23:00
autor: papa_smerf
krzyś pisze:kleszcza więc jakby mniejsze prawdopodobieństwo złapać
Ostatnio fachowcy twierdzą, ze kleszcze głównie na łąkach polują na nas i nasze zwierzaki. Tak więc unikanie lasu nie gwarantuje, ze go się nie spotka.
krzyś pisze:a rajtki i tak mam
Słusznie, ja też. Mój syn też ma fobię na pająki i jak się okazuje sporo innych ludzi. Przecież u nas czarnych wdów nie ma. :lol:

: 30 cze 2010, 00:08
autor: dr.pantyhose
Faktycznie w UK to lasy ogrodzone płotami albo jak nie to parki narodowe. Ja z żoną lubię chodzić do lasu w Polsce jak tylko ammy okazję. Akurat na zbieranie grzybów to oboje mamy wkręta.

: 04 lip 2010, 09:33
autor: Radziu
Moim zdaniem rajstopy nie stanowią praktycznego zabezpieczenia przed kleszczami, bo musielibyśmy się w nie ubrać jak pszczelarze. Ja nigdy nie mialem kleszcza i nigdy na jagodach czy grzybach nie byłem w rajstopach. Moi rodzice są zapalonymi grzybiarzami, parę razy mieli kleszcze ale najczęściej na plecach lub na głowie, a rajstop na grzyby nie noszą.

: 04 lip 2010, 09:42
autor: Magda
Ja miałam na nodze, ale rajstopy do lasu=strata , parokrotnie byłam, spodnie 3/4 i rajstopy...potargałam kazdorazowo

: 04 lip 2010, 22:40
autor: Radziu
Podobno w Iraku żołnierze stosują rajstopy przeciw komarom. Jakoś ciężko w to uwierzyć, chyba że tam mają jeszcze mniejsze komary niż we Włoszech. Te Włoskie przez cienki tshirt się nie przebijają, a nasze przecież potrafią nawet przez dżinsy. Zresztą w rozmiarze samego komara widać wyraźną różnicę.

: 05 lip 2010, 10:09
autor: polpon
Pan u którego kupuje rajstopy powiedział mi że bardzo cienkie (8 den) zakładały kiedyś młode panie pod namiot,aby właśnie nie mogły się do nich dobrać :-) ...komary .Pobłażliwie tego słuchałem.

: 05 lip 2010, 10:27
autor: papa_smerf
Komar nie ma problemu z dostaniem się przez oczko splotu, ale kleszcz żeby się wgryźć musi przejść cały, przy bardzo elastycznych i sprężystych rajstopach ta sztuka mu się nie uda.
Osoba, która będąc w rajstopach znajdzie kleszcza pod pachą może być pewna, że albo dostał się od góry, albo wyszedł do góry po rajstopach, jednak potrzebował na to sporo czasu. Zasada jest taka, ze po powrocie z lasu natychmiast bierzemy kąpiel i przebieramy się w inne ubranie. Ja nie słyszałem żeby ktoś znalazł kleszcza w pachwinie lub pod kolanem, a był w rajstopach.

Do Magdy: wyprawa do lasu to relaks, ale nie pokaz mody na deptaku. Ubieramy długie spodnie na rajstopy i solidne trzewiki (spotyka się żmije).

Przypadek z miejscowości naszej najlepszej narciarki Justyny Kowalczyk.
http://limanowa.in/wydarzenia,1997.html

: 10 lip 2010, 10:35
autor: Magda
Nie mówiłam,że parada, pisałam tylko że zdazyło mi sie być w lesie tak ubraną.
Co do komarów to rajstopy nie chronią, co do kleszczy - raz mialam, ale byłam w klapkach, nad woda i wbił mi się nad kostka- nic przyjemnego

: 14 lip 2010, 00:14
autor: Radziu
Jeżeli faktycznie rajstopy chronią przed kleszczami, to może warto na takie wyprawy zakładać coś takiego:

Obrazek

[ Dodano: 2010-07-14, 09:14 ]
Oczywiście piszę na poważnie, proszę nie doszukiwać się tu złośliwości.

: 14 lip 2010, 10:43
autor: krzyś
no i najlepiej gdyby miało jeszcze żółty pasek w biodrach i wyglądał bym jak bąk :mrgreen:

: 14 lip 2010, 10:47
autor: polpon
Przczółka Maja sobie lata,uuu uuu uuu...tak ,to byłby horror :mrgreen:

: 14 lip 2010, 11:15
autor: Mada
Może gdyby było w kolorze zielonym, byłby świetny ubiór maskujący do lasu :mrgreen:

: 14 lip 2010, 11:36
autor: phmenpl
Radzi ja w sprawie tego stroju co dodałeś,
jak sie on mniej wiecej nazywa

: 14 lip 2010, 12:16
autor: Radziu
Przecież w rajstopach samych też po lesie nie latacie. To jest strój ochronny który zakłada się pod spod.

phmenpl, to jest bodystocking.

: 14 lip 2010, 20:58
autor: dr.pantyhose
Na początku dopatrywałem się w tym zdjęciu Ameli...

W takim stroju było by chyba za duszno w porze roku kiedy są grzyby. Ale na zimę jak znalazł.