Unisex Fashion

Pomijając fakt istnienia czegoś podobnego w latach 80-tych, to do dzisiaj nikt oprócz Wolforda (niesamowicie drogie) takich nie robi. Jak się okazuje na stronie chińskiego producenta pojawiły się takie.

Chciałbym kiedyś takie zdobyć.

http://www.doyeah.com/cgi-bin/shop/swit ... &item=0857

Rajstopy bezszwowe są niesamowicie komfortowe.. mam kilka par 20 i 60 den (nie Wolforda) i to chyba najfajniejsze rajstopy jakie miałem. Wada jest - cena :)

A jakie to rajstopy posiadasz? Ja w sklepach nie widzę żadnych bezszwowych.

podobno robi się je bardzo trudno a Chińczcy dali radę. Pewnie za kilka lat tylko takie będa w sklepach a dzisiejsze ze szwami będą na aukcjach jako okazy. jak dzisiaj pończochy z klinem.

dr.pantyhose pisze:pończochy z klinem

a gdzie pończochy mogą mieć klin?

Na pięcie może

A ja, patrząc na obecne trency mody, sądzę, że już nie długo dziewczyny będą nosiły ściśle obcisłe kombinezony, w krórych będą wyglądały, jakby były nagie (jakby kombinezon był namalowany) jednak taki kombinezon bedzie korygował sylwetkę: obciskał gdzie za dużo, wypychał gdzie za mało.
Co do rajstop bezszwowych nigdzie takich nie spotkałem, jednak patrząc się na to jak układają się te chińskie nie wróżę im świetlanej przyszłości.
A co myślicie o rajstopach w sprayu? W zależności gdzie się popryska bedą pończochy, rajstopy lub legginsy, a w zależności od intensywności pryskania lub średnicy dyszy grubość (dysza 7den, 15 den, 20den aż do 180den).

byczunio pisze:A co myślicie o rajstopach w sprayu?

Nigdy nie używałem czegoś takiego i nie miałem z tym do czynienia. O ile jeszcze w roli pończoch, skarpet i podkolanówek mogę sobie wyobrazić tego typu rozwiązanie - to nie bardzo wiem jak ten "raj" u faceta załatwić sprayem. W legginsach z lycry pokazywałem się publicznie bez problemów, ale w takich sprajowych to nie odważyłbym się pokazać komukolwiek. Czego to człowiek nie wymyśli dla kasy - choć jedno co jest pozytywne, to że w tego typu wyrobach nie ma niebezpieczeństwa że "poleci oczko" .
Do wad dodałbym jeszcze to, że trzeba by mieć nienaganną skórę na nogach, bez plamek, żyłek, blizn, siniaków czy innych wynalazków - a o to raczej u faceta trudno.

Nie używałem ani nawet nie widziałem z bliska, ale kiedyś czytałem na jakimś forum wypowiedzi kobiet które to cudo stosowały.

Większość opinii była negatywna. Z tego co pisały wynikało, że to wygląda jak rajstopy i tylko z odległości W dotyku bardziej jak farba (bo w sumie tym to jest) a nie rajstopy. Ale na duże upały i oficjalne imprezy na których nie wypada z gołymi nogami pisały że można zastosować.

Czyli nam to się raczej nie przyda

Przejęzyczyłem się z tym klinem. Chodziło mi o szew.

papa_smerf pisze:A jakie to rajstopy posiadasz? Ja w sklepach nie widzę żadnych bezszwowych.

Sorki ze tak późno odpowiadam, właśnie sprawdziłem jaka to marka:
Dolci Calze, modele Femme 20 i 60 (liczby to grubość, ma się rozumieć).
Strona producenta: http://www.dolcicalze2.com/
Miałem jeszcze inne, ale marka nieznana ;/

A gdzie je kupiłeś, w Polsce?

papa_smerf pisze:A gdzie je kupiłeś, w Polsce?

tak, w Polsce, miasto Warszawa :) ale cena zniechęcająca... niemniej raz można zaszaleć. Na szczęście duuużo niższa niz np. Wolforda.