Strona 1 z 1
Sytuacje, w których rajstopy są mało praktyczne
: 07 sty 2010, 20:59
autor: byczunio
Dzisiaj byłem na basenie. Poszedłem oczywiście ubrany w rajstopy i body (rajstopy pod body). Wychodząc przekonałem się, że to nie jest dobry strój do pójścia na basen. Oczywiście rozbierałem się bez skrępowania. Jak przyszło do ubierania miałem problem. Podłoga w szatni mokra, klapki mokre, a ja muszę założyć rajstopy, spodnie i wyjść. Przecież w część koedukacyjną szatni nie wyjdę w samych slipkach (szczególnie, że noszę stringi). Niestety, trochę mi się rajstopy zamoczyły. na przyszłość będę musiał nosić dwie pary klapków: "mokre" i "suche". Nie powiem, by kogokolwiek interesowało, że zakładam cieliste, lekko błyszczące rajstopy 20 den i body.
: 07 sty 2010, 22:30
autor: papa_smerf
Często, gdy bolą mnie stopy mam ochotę je trochę pomoczyć w wodzie z solą leczniczą. Kiedy jest to środek dnia, to nie chce mi się na tę okoliczność zdejmować spodni i rajstop.
: 08 sty 2010, 06:28
autor: phmenpl
Byczunio może akurat trafiłeś na takie osoby co im nie zależy w czym się chodzi, jeśli tobie jest ok to co mają sie czepjac.
NORMALNI LUDZIE TO BYLI
: 10 sty 2010, 14:26
autor: kasior
papa_smerf pisze: Kiedy jest to środek dnia, to nie chce mi się na tę okoliczność zdejmować spodni i rajstop.
Ja bym w rajstopach zamoczył a potem wytarł. One tak szybko schną na nogach.
: 11 sty 2010, 14:09
autor: Danon
krzyś pisze:ja dzisiaj rano założyłem czarne trzewiki, bojówki 3/4, rajstopy 60 - też czarne słowem nic nie zmierzającego nawet w stronę tv a gapili się na mnie prawie wszyscy.
albo jesteś przewrażliwiony, albo w jakiś sposób ten ubiór nie pasował do pogody, czy reszty ubioru. No chyba że u Ciebie inna Polska i inni ludzie, bo przy dzisiejszej rannej zawiei to u nas by się co najwyżej dziwili że nie przeszkadza ci ten śnieg co to do butów wiatr go zagania
.
Wracając do tematu - miałem sytuację że zakopałem się samochodem w błocie po same półosie i trzeba było się ewakuować. Jeden krok i noga zapadła się w glinie prawie do samego końca. po jej wyciągnięciu okazało się że rajstopy są na miejscu, tylko trochę w błocie, ale bucik przepadł w glinie bez szans na odnalezienie. W tej sytuacji skarpetę wyrzuciłbym, a tak w jednym bucie i zabłoconych rajstopach musiałem udać się do domu. Dobrze że znalazła się dobra dusza i odwiozła mnie pod dom (bajoro było świeżo po jakichś robotach ziemnych i gdybym ja w nim nie utknął - on był następny w kolejce).
Również sytuacja gdy na podwórku u znajomych wpadamy w kałużę i słyszymy - ściągaj te mokre skarpety to ci wyschną - powoduje konieczność tłumaczenia się że to rajtki a spodnie ściągać trochę nie tak (zdarzyło mi się i coś takiego).
: 11 sty 2010, 20:37
autor: DanielSz
Ja gdy musze sie podrapać w stopy a mam założone rajstopy to wtedy wszystko muszę sciągać razem ze spodniami i wtedy jest wielki kłopot ale ogólnie rzecz biorąc fajnie jest nosić na codzień rajstopki
: 11 sty 2010, 22:25
autor: Danon
A nie możesz podrapać się przez rajstopy
: 11 sty 2010, 22:43
autor: Radziu
A jak chcesz się podrapać w tyłek, to zdejmujesz spodnie
Jak sobie radzisz w miejscach publicznych
: 12 sty 2010, 02:16
autor: DanielSz
Danon pisze:A nie możesz podrapać się przez rajstopy
[ Dodano: 2010-01-12, 02:18 ]
Boje sie że moge sobie zaciągnąć w nich oczko, dlatego wole nie ryzykować.
: 12 sty 2010, 10:15
autor: papa_smerf
Ja bym w rajstopach zamoczył a potem wytarł. One tak szybko schną na nogach.
Może i tak, tylko ja chciałem moczyć w wodzie z dodatkiem soli, a to już po wyschnięciu ślad zostawi.
: 12 sty 2010, 14:32
autor: tom49
Rajstopy, zwłaszcza te grube, trochę przeszkadzają przy uprawianiu sportów zimowych, polowaniu itp. Bardziej praktyczne są getry (legginsy). Łatwiej zmienić przemoczone skarpety
: 12 sty 2010, 15:42
autor: DanielSz
Zgadzam się zupełnie.
: 12 sty 2010, 15:54
autor: byczunio
A ja wręcz przeciwnie. U ważam, że rajstopy do uprawiania sportów zimowych (natry, sanki) są poprostu wymarzone. Może ja mam ten przywilej, że mieszkam daleko od gór, więc jak jadę na narty, to wynajmuję pokój koło stoku i idę zmienić mokre rajstopy na kwaterę. Ale już nawet nie pamiętam kiedy na nartach miałem mokre nogi. Ten problem skończył się chyba w chwili, gdy wysłużone trzewiki zjazdowe typu "Kasprowy" zamieniłem na buty Salomon Evolution 7.0. Na sanki też trzeba mieć odpowiednie buty i spodnie, chocoaż w niedzielę jeździłem z synem na sankach w zwykłych kamaszach i jeansach i nic nie miałem mokrego.