Czy koledzy i koleżanki mają ulubione kolory rajstop?

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 00:24

Mam pytanie , jakie są wasze ulubione kolory rajstop ?
Ja preferuje każdy kolor rajstop.Chętnie ubieram jednokolorowe jak też i kolorowe z wzorami
nie bardzo przepadam za czarnymi i brązowymi.Lubię żywe kolory,żółte pomarańczowe,różowe oliwki, pistacje, i podobne.Oczywiście również czerwone,tych mam najwięcej.Podobnie jest z grubością,i czy są elastyczne czy bawełniane.Lubię każdy rodzaj rajstop.Mam również kolekcję rajstop z lycry, z grubej nie przezroczystej i bardzo błyszczącej
Bardzo fajnie się je nosi,i rewelacyjnie przylegają do ciała.Mam kilka par koronkowych,jasny beż.białe i tradycyjnie czerwone.Naturalnie noszę i tradycyjne cienkie cieliste,jednak muszą być z lycrą.Myślę,że wszystko jest do zaakceptowania.Jedni lubią takie,inni takie w jakich się najlepiej czują.I oto właśnie chodzi.

Post autor: **kasior** » 09 gru 2007, 13:36

Ja chyba jestem tradycjonalista i lubie tradycyjne kolory. Beże, szare, czarne. Bez szaleństw. Zresztą uwazam,ze facetowi nie przystoi nnych nosic.

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 16:55

W tym temacie to się z Tobą nie zgodzę.Gdzie jest napisane że jak facet czy chłopiec ma ubrane rajstopy,to musi być to kolor czarny lub jakieś szarości ? Dobrze że obecnie producenci
rajstop poszli po rozum do głowy i produkują rajstopy dla chłopców już kolorowe,zwłaszcza komputerowe.W latach siedemdziesiątych pseudo styliści,wmawiali kobietom i matkom,że ich synowie powinni chodzić ubrani wyłącznie w granatowe lub czarne rajtuzy.Ale to była jawna dyskryminacja ponieważ w głębokiej komunie robiono wszystko,aby się przypodobać wielkiemu bratu.Wielokrotnie byłem świadkiem w sklepach jak matki kupowały dla swoich synów rajstopy.Zółte to nie,bo dla chłopaka nie pasuje.Zawsze brały mnie nerwy na takie teksty
A to niby dlaczego chłopakowi nie pasują żółte,czerwone czy różowe rajstopy? Dlatego że ma nogi na plecach.Dobrze że już ta paranoidalna mania się zmienia,jeszcze trochę i chodzilibyśmy ubrani w granatowe mundurki z drelichu i czapeczki tak zwane leninówki.Pod spodniami granatowe lub czarne rajstopy.Czy ktoś pamięta jeszcze kolorowe męskie rajstopy z niby kolorowymi skarpetami ? Wybór jednak zawsze należy do kupującego.

Post autor: **kasior** » 09 gru 2007, 18:58

Masz rację w jednej kwestii : chłopięce rajstopy ;) Chłopakowi czy dziecku to owszem - przystoi i nawet fajnie t wygląda. Podejzrewam,ze tobie też bo z wypowiedzi wnioskuje młody wiek, chociaż w profilu wpisałeś byle co i powinines dostac upomnienie ;) Ale mężczyzna raczej nie ubierze się w jakieś kolorowe rajstopy. jakby to wyglądło jakbym np ubrał czerwone rajstopy w granatowe prążki i do tego szorty i wyszedł sobie na miasto co?? Pomyśleliby,ze jakiś debil. Normalne rajstopy jeszzce ujdą.

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 21:06

Zanim zaczniesz publicznie kogoś oskarżać o kłamstwo i pisanie nieprawdy upewnij się proszę
czy faktycznie tak jest.W przeciwnym razie zrobisz komuś krzywdę publicznie oskarżając o wypisywanie kłamstw.Wszystkie dane które pisałem przy rejestracji są prawdziwe i szczere,nie mam powodów aby zmyślać ,ani tym bardziej coś ukrywać.Jeśli chodzi o moją poprzednią wypowiedz,nie zrozumiałeś sedna sprawy.Chodziło mi o to,by zaprzestać opowiadania tych staroświeckich tez,że facet który ubiera rajstopy nie może założyć innych jak tylko czarne,granatowe i szare,nawet jeśli ma je pod spodniami.Zdarzyło mi się już trzykrotnie widzieć facetów którzy mieli pod krótkimi spodniami rajstopy w kolorach:bordowym,zielonym i
ceglastym.O dziwo nikt nie rzucał w nich kamieniami,nawet przechodnie nie oglądali sie zbytnio
za nimi.Jak widzisz można wyjść tak na ulicę.

Danon · Post autor: **Danon** » 09 gru 2007, 21:15

No nie Kasior :), młody rzecz względna ale jak ktoś pamięta komunę i tamte układy to już raczej (tak jak ja) nie młodzież :). Kolor - rzecz gustu, według mnie najmniej problemu stwarzają albo te co ich nie widać (beże w szerokiej gamie odcieni) - najlepiej dla kamuflażu w połączeniu ze skarpetami, albo jak najbardziej kryjące czarne. Przynajmniej z czarnymi miałem najmniejsze opory w pokazywaniu się innym bez skarpet - beż to beż - symbol pończoszniczo - rajstopowy i tu już pewne opory się pojawiły. Inne kolory - czemu nie szare i brązowe - też bezpieczne, czerwone - po aferze w naszym rządzie z czerwonymi skarpetami trochę mniej, kolory jaskrawe - to już dla odważnych.
Wracając do kolorów chłopięcych i dziewczęcych - fakt że to już zanika ale kiedyś było bardzo mocno zakorzenione w społeczeństwie. Nawet niemowlaki ubierane były w kolor swojej płci (zależnie od regionu niebieski i różowy i tu jako ciekawostka - śląsk - niebieski dla chłopców, podlasie - dla dziewczynek - inne regiony nie wiem). W przedszkolu nie lepiej - dziewczynki mogły ubierać się we wszystko poza czarnym - chłopcy - czarny, bury, granatowy, ciemna zieleń. A im człowiek starszy - tym reguły ostrzejsze - drelich albo garnitur - tak przynajmniej chciała nasza władza.

Post autor: **kasior** » 09 gru 2007, 22:01

kamil pisze:Wszystkie dane które pisałem przy rejestracji są prawdziwe i szczere,nie mam powodów aby zmyślać

Ciesze sie bardzo i dziękuje za wyjaśnienie. I nie chodziło mi o publiczne oczernianie ani nic a tych rzeczy. Po prostu zwróciłem uwage, ale sie myliłem ;)

Danon pisze:A im człowiek starszy - tym reguły ostrzejsze - drelich albo garnitur - tak przynajmniej chciała nasza władza.

Chyba się muszę zgodzić. Przekonałes mnie

tom49 · Post autor: **tom49** » 09 gru 2007, 22:01

Kamil, chciałem Cię spytać :
Gdzie widziałeś tych facetów w kolorowych rajstopach i spodenkach?
W jakim byli wieku?

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 22:42

Jako że mieszkam we Wrocławiu,tutaj też ich widziałem.Dwaj mieli mniej więcej 25-30 lat
natomiast trzeci facet miał sporo po pięćdziesiątce,i ten był w bordowych rajstopach.Wszyscy oni szli spokojnie i na luzie bez żadnego skrępowania.Jak pisałem wcześniej w zasadzie nie widziałem żadnej sensacji wśród innych przechodniów. Po tych spostrzeżeniach sam zastanawiałem się,czy czasem nie wyskoczyć na miasto podobnie ubranym.

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 22:55

kasior- ja pomimo swojego wieku czuje się młodym i taki styl bycia preferuje. Gwarantuję Ci,nie jeden młodzik w bezpośredniej konfrontacji ze mną,byłby cienki jak słomka do napojow.
Ale to już tak na marginesie,abyś nie myślał w przyszłości że facet który jest po czterdziestce,
jest starym zgrzybiałym i zramolonym staruchem. A jeśli nawet,to i takich trzeba szanować

tom49 · Post autor: **tom49** » 09 gru 2007, 22:58

Dzięki, za wyjaśnienia. Pytałem Cię, bo ja też mam ochotę tak wyjść. Parę lat temu wychodziłem, ale w cienkich cielistych rajstopach i przeważnie wieczorem.

Tak jak mówisz,
nikt nie reagował, a może nikt nie zauważył...

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 23:09

Ja widząc tych facetów byłem bardzo podbudowany tym ze jednak można tak wyjść i to w biały dzień.Ludzie widzieli,bo przeciesz nie sposób jest tego nie zauważyć.Zaskoczył mnie spokój ludzi,ponieważ zawsze sądziłem,jeśli wyszedłbym na ulicę tak ubrany to chyba bym został zlinczowany. A jednak się myliłem.

tom49 · Post autor: **tom49** » 09 gru 2007, 23:19

Wrocław podobno jest bardzo tolerancyjnym miastem. Ktoś mi kiedyś pisał na czacie, że tak wychodził i zaobserwował zero reakcji

Post autor: **kasior** » 09 gru 2007, 23:22

Ale to były pewnie jakiś grubsze rajstopki Kamil??

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 23:29

I oby to było prawdą ,być może sam również wybiorę się wiosną na spacer tak ubrany. Może przeżyje taki spacer.

kamil · Post autor: **kamil** » 09 gru 2007, 23:56

Jeden z tych gości miał chyba 60-tkę ponieważ lekko prześwitywały,starszy miał dosyć grube,
wydało mi się,że jest to bawełna.Trzeci miał elastyczne grube,nie prześwitywały,ale widoczcny
był delikatny połysk,taki pół mat i te były w kolorze ceglastym.Podobne widywałem pózniej na
nogach u dziewczyn i kobiet.

Post autor: **kasior** » 10 gru 2007, 22:26

No takie grube to do przeżycia sa jeszcze, ale spróbuj wyjść np w cienkich niebieskich lub inny kolor. Porażka by była pewnie

tom49 · Post autor: **tom49** » 10 gru 2007, 23:03

Grube, czy cienkie... uważam, że już sam fakt, że ci goście wychodzili w rajstopach i spodenkach jest wielkim krokiem do przodu w naszej sprawie

kamil · Post autor: **kamil** » 10 gru 2007, 23:20

To fakt. Może i u nas coś się zmieni,i można będzie chodzić tak jak się lubi.Byłby to chyba jeden z najwspanialszych dni w życiu,kiedy można byłoby bez żadnego skrępowania chodzić po mieście w rajstopach.

kamil · Post autor: **kamil** » 10 gru 2007, 23:27

Do dzisiaj widzę z jakim luzem ci goście chodzili w rajstopach.Zazdroszczę im jednego-odwagi.
Co by tu nie mówić , trzeba mieć dużą odwagę aby tak się pokazać publicznie.A może powinniśmy częściej tak chodzić,i z biegiem czasu byłoby to już normalne.

tombar42 · Post autor: **tombar42** » 11 gru 2007, 06:26

Beżowe, grafitowe i czarne to moje ulubione kolory rajstop.

kamil · Post autor: **kamil** » 11 gru 2007, 08:13

Jeden lubi taki kolor,inny lubi inny kolor.Wszyscy nie możemy chodzić w jednakowych kolorach
rajstop.Dopiero nawiedzeni mieliby super temat do rozmów na nasz temat.

tombar42 · Post autor: **tombar42** » 11 gru 2007, 08:19

kamil pisze:Wszyscy nie możemy chodzić w jednakowych kolorach
rajstop

A jaka była by nuda. Nie ma nic gorszego od monotonii.

pantyhoseman · Post autor: **pantyhoseman** » 11 gru 2007, 18:04

ja w zasadzie lubie wiekszosc kolorow, ale jesli mialbym wymienic jeden to jest to niewatpliwie kolor: czarny. kiedys nie lubilem u kobiety cielistych rajstop, ale od kiedy sam nosze rajstopy to mi sie spodobaly nawet ;) :P mam takze biale, brazowe, grafitowe i pomaranczowe rajstopy w swojej kolekcji ;)

Post autor: **kasior** » 11 gru 2007, 18:15

Miałeś szczęście. Ja gdziekolwiek jestem wypatruje rajstop u facetów ale na razie bez skutku. Nawet w Anglii nie trafiłem na żadnego, a myslałem,ze tam się uda, gdyz ogólnie tam takie przebieranki są dozwolone. Prawdopodobnie transa widziałem, ale też nie jestem pewien. Moze jeszcze ktoś miał jakieś obserwacje tego typu ?? Kiedyś na innym forum czytałem wpis jednej dziewczyny , która pisała,ze szła z koleżanka, a przed nimi szedł facet w rajstopach cielistych i że to na pewno były rajstopy , bo ten lekki błyszczyk w słońcu. Nieststy nie pisały w jakim mieście, bo już sie zastanawiałem czy to nie ja byłem he he.

jeżeli chodzi jeszcze o obserwacje, to moja koleżanka, która nic nie ma do noszenia rajstop przez chłopaków widziała w krakowie na rynku chłopaka w czarnych siatkowych rajstopach i króciutkich spodenkach i jeszcze jak była na wawelu to jakis zespół grał muzyke dawna i też panowie jak mówiła mieli ubrane nie dawniejsze rajtuzy, tylko cienkie białe rajstopki :)

Ech... a ja na nic nie trafiam.. nawet w necie przestalem trafiac na ciekawe strony....

Czy koledzy i koleżanki mają ulubione kolory rajstop?

Czy koledzy i koleżanki mają ulubione kolory rajstop?

Kto jest online