Strona 1 z 2

Jedna czy więcej??

: 23 mar 2008, 23:10
autor: Mateusz
Mam do szanownych kolegów pytanie, czy zakładacie więcej par na nogi, czy tylko jedna??

: 23 mar 2008, 23:13
autor: papa_smerf
Bardzo często na mrozach są to dwie pary według zasady ubierania się na cebulkę. W dwóch parach 2 den jest cieplej niż w jednych 40 den.
Chociaż najczęściej jeśli są już dwie pary to jest to na spód 20 den i na wierzch acrylowe lub bawełniane grube rajstopy. Wtedy żaden mróz i wiatr nie jest straszny.

: 23 mar 2008, 23:23
autor: Radziu
Nie, ja nigdy. Tzn w sumie raz dla zabawy założyłem kilka par :mrgreen:

: 24 mar 2008, 11:40
autor: kamil
Tylko jedną,chyba że jest bardzo duży mróz i muszę być długo na dworze.

: 25 mar 2008, 11:17
autor: phman.plwro
Czasami zakładam pod czarne rajstopy cienkie cieliste (znacznie poprawia widok) oraz pod kabaretki (jak czasami coś mnie do nich napadnie)

:-)

: 25 mar 2008, 11:59
autor: papa_smerf
phman.plwro pisze:Czasami zakładam pod czarne rajstopy cienkie cieliste (znacznie poprawia widok) oraz pod kabaretki (jak czasami coś mnie do nich napadnie)

:-)
A jak odpowiedziałeś w ankiecie? Na razie tylko mój głos tam jest na tak, a nie tylko ja jak widać zakładam doraźnie 2 pary :-D

: 25 mar 2008, 18:02
autor: Kacper
Ja jakos nie przepadam za 2. parami. Za bardzo uciskaja. Jedyna opcja kiedy moge zalozyc 2. pary to cienkie cieliste + kabaretki. Ale tak to chyba wiekoszsc z nas ubiera. ;)

: 25 mar 2008, 18:17
autor: kasior
No chyba nie. kabaretki to ja zostawiam kobietom. jakoś to mi nie pasuje do faceta i jeżeli chodzi o mnie to odpada.

: 25 mar 2008, 20:53
autor: Danon
Tak - z przyczyn czysto praktycznych - czyli ubieranie na cebulę. Przy kilkunastostopniowym mrozie (a u nas we wsi i poniżej 20 jak prawdziwa zima to spada) jedna para rajstop nawet tych grubszych jest mi za mało. Czasami więc łączę je z getrami, a czasami z drugą parą rajstop. Co do uciskania - nie odczuwam z tego powodu dyskomfortu - powiedziałbym że nawet to lubię :-) .

: 26 mar 2008, 10:54
autor: pantyhoseman
ja tam kiedys zalozylem tak z ciekawosci kilka par, ale nawet jaj jest mroz to zakladam jedna

: 26 mar 2008, 11:32
autor: Radziu
kasior pisze:... kabaretki to ja zostawiam kobietom.....
Ja nawet jako kobieta nie zakładam - kabaretki wyglądają jak opakowanie do baleronu :lol:

: 26 mar 2008, 11:41
autor: meras
Przeważnie chodzę w jednej parze rajstop,chociaż zakładałem czasami dwie pary a sporadycznie więcej ale tylko z ciekawości żeby sprawdzić jak to jest.jednak najlepiej się chodzi w jednej parze ewentualnie dwóch przy większym chłodzie.A kabaretki mogą być jako ta druga para.ale w nich naprawdę trzeba lubić chodzić.Ale jak kto lubi czemu nie?
Pozdrawiam Meras

: 26 mar 2008, 14:42
autor: boggy
Mi czasem się zdarza założyć 2 pary, ale jak już to cieliste pod czarne. A kabaretek nie noszę, tutaj mam identyczne zdanie jak Radziu :lol:

: 26 mar 2008, 16:56
autor: phman.plwro
A ja się nie zgodzę - w pewnych sytuacjach (znaczy do niektórych ubiorów kabaretki są fajne.

Obrazek

: 26 mar 2008, 17:42
autor: Radziu
poprostu kwestia gustu, każdemu się co innego podoba.

: 28 mar 2008, 13:35
autor: Mateusz
mnie sie podobaja kabaretki, ale nie ubieram, one sa raczej na pokazanie sie przez kobiety, a nie do codziennego uzytkowania... i po co mi, jak chodze w rajtkach pod spodniami ;>

: 28 mar 2008, 22:06
autor: kasior
Radziu pisze: Ja nawet jako kobieta nie zakładam - kabaretki wyglądają jak opakowanie do baleronu :lol:

:yeah :yeah albo szynka wędzona :mrgreen:

: 28 mar 2008, 22:13
autor: Mateusz
kasior pisze:
Radziu pisze: :yeah :yeah albo szynka wędzona :mrgreen:
haha, leze pod krzeslem xD :lolol

: 28 mar 2008, 22:14
autor: Danon
A ja pozwolę sobie stanąć w obronie kabaretek. Rajstopy jak każde inne - za samo to że są rajstopami je lubię. Poza tym nigdy nie miałem z nimi problemu zsuwania się. Odznaczają się również dość dużą trwałością. Czasami ubieram je w komplecie z innymi rajstopami i całkiem fajnie to wygląda. Faktem jest że używam ich bardzo rzadko i preferuję te o jak najmniejszych oczkach. Ale to tylko moje upodobania i nijak się mają do obiektywnej oceny stanu rzeczy :-) .

: 29 mar 2008, 12:42
autor: Radziu
Te z malutkimi oczkami są w miarę, tylko co z tego że się nie zsuwają jak ciepła nie dają :) A co do podobania się - to poprostu kwestia gustu.

: 29 mar 2008, 15:57
autor: phman.plwro
Ciekawy jestem ilu z nas tutaj nosi rajtki dla zapenienia sobie ciepła????? Radziu daj spokój.

Cóz kolejny przykład, że całkowicie podpisuję sie pod stwierdzeniami Danona


:-)

: 29 mar 2008, 16:34
autor: pantyhoseman
phman.plwro, jak tam uwazasz... ja tam nosze dla zapewnienia ciepla. co do kabaretek... hm... nigdy nie mialem ich na sobie i nie wiem jak to jest z tym cieplem ale slyszalem ze sa dobre na takie letnie dni pod spodnie ni to chlodne ni to cieple. bo ponoc oddychaja w pomieszczeniu i sie nogi nie poca, ale jak mowie ja tego nie doswiadczylem tylko tak slyszalem.

: 29 mar 2008, 20:52
autor: Danon
pantyhoseman pisze: ... ja tam nosze dla zapewnienia ciepla. co do kabaretek... hm... nigdy nie mialem ich na sobie ....
Możesz się więc zdziwić zakładając je pod spodnie - gdyż odczucie może być znacznego zwiększenia ciepłoty kończyn dolnych :-) . Nie wiem dlaczego tak jest - ale mi się wydaje że jednak ocieplają. Zresztą - wydatek nie taki kolosalny - spróbuj i podziel się wrażeniami jak to jest.

Ja jednak muszę przyznać że rajstopy zakładam nie tylko dla zapewnienia sobie ciepła - gdyby tylko to było ważne pozostałbym kalesonistą z grubymi skarpetami :-) .

: 29 mar 2008, 21:04
autor: pantyhoseman
Danon, moze i masz troche racji ze nie tylko dla ciepla i wygody cos w sobie maja :) a co do zakupu to ostatnio bylem na akupach wiec nie predko bede jakies kupowal. mi sie wydaje jeszcze ze to zalezy od wielkosci oczeka w kabaretkach

: 29 mar 2008, 21:24
autor: Danon
Nigdy nie miałem z oczkami większymi niż kilka milimetrów, choć zdażyło mi się mieć z tak drobnymi że wyglądały nie jak kabaretki tylko jak dzianina. Najbardziej podoba mi się elastyczność tych rajstop i dopasowywanie się do ciała. Nie wyobrażam sobie założenia tych z oczkami kilkucentymetrowymi - choć jak kiedyś wpadną mi w ręce - kto wie :-) .