Strona 1 z 29

Rozpoczęcie sezonu

: 10 mar 2008, 13:08
autor: byczunio
Ja wczoraj (niedziela) otworzyłem sezon. Wyszedłem przekopać ogródek w rajstopach pod krótkimi spodniami. Cały mój ubiór stanowiły ciepłe nubukowe buty na futerku za kostkę (wycofane z codziennego uzycia ze względu na złamaną podeszwę), oliwkowe, grube, bawełniane rajstopy, krótkie, jeansowe spodenki (do 1/3 uda), beżowy T-shirt i czarna bluza polarowa + widły, szpadel i grabie. Żonę parę razy prosiłem, by udokumentowała na zdjęciach mój wysiłek włożony w prace ogrodowe, ale odpowiadała "dobrze, dobrze" i w końcu nic nie zrobiła, więc nie mam czym się pochwalić :( Ogrógek częściowo jest ogrdzony sztachetami, więc widok publiczny jest ograniczony, ale nie niemożliwy.

: 10 mar 2008, 21:14
autor: kasior
No to ładnie,ze ktoś zaczął. ja muszę poczekac aż sie wyprowadzę, a wtedy jak będzie taka pogoda jak dziś to spacerek gwarantowany.

: 10 mar 2008, 21:49
autor: papa_smerf
W moim terenie za pracę szpadlem w niedzielę groził by mi lincz. Rajstopy to by mi wybaczyli, ale pracę nigdy!

: 10 mar 2008, 23:30
autor: kamil
Nie każdy ma tak dobre warunki aby można było chodzić w rajstopach przed domem,nawet w ogrodzie.

: 11 mar 2008, 07:59
autor: papa_smerf
Kamil myślę, że mówisz wyłącznie o pogodzie :lol:

Przecież mamy je pokazywać ludziom, a w ogrodzie za parkanem to już nie jest wielki wyczyn.

: 11 mar 2008, 10:21
autor: byczunio
Zależy jak się traktuje pracę szpadlem. Dla mnie to relaks, więc macham. Co innego młotkowanie kamieni - tego dopuszczam się tylko w soboty (szabas :P).

: 11 mar 2008, 20:46
autor: papa_smerf
byczunio pisze:(szabas :P)
No ale ci na razie nie narzucają nam ograniczeń :lol:

: 12 mar 2008, 17:53
autor: tom49
Znowu ma się ochłodzić.:-( Rozpoczęcie sezonu musi poczekać, ale można trenować w zaciszu własnych działek czy ogródków :lol:

: 12 mar 2008, 20:21
autor: kamil
Lub na dużym tarasie,o ile ktoś ma takowy.

: 12 mar 2008, 20:22
autor: Danon
Dla mnie niestety ciepła pora roku raczej kojarzy się z zakończeniem sezonu. Jako że głównie używam rajstop pod spodnie - im chłodniej tym lepiej i tym bardziej doceniam ich walory. Zakładanie rajstop pod krótkie spodnie to narazie jeszcze dla mnie bardzo okazjonalna sprawa i raczej nieczęsta. Prawdziwe rozpoczęcie sezonu używania rajstop na codzień to raczej październik.

: 12 mar 2008, 20:31
autor: papa_smerf
Ja latem noszę raczej wieczorami po kąpieli przy grilu. Źle znoszę upały, a jeszcze w rajstopach to katorga.
Podobnie jak Danon, sezon od października do końca kwietnia (oczywiście zależy od pogody).

: 13 mar 2008, 21:44
autor: Mateusz
Dokladnie, racja!

: 01 kwie 2008, 17:38
autor: pantyhoseman
Tak więc już na dobre rozpoczeła się wiosna czyli sezon rajstopkowo-szortowy ;) 2008!!!!

Ja osobiscie jeszcze nie chodze w szortach i rajstopach z kilku powodow. miedzy innymi owlosione nogi. ja wole napisac prawde niz oszukiwac ze chodze w rajstopach i szortach i ze jaki to jestem wspanialy. jestem ciekawy jak tam u was? czy juz chodzicie w rajstopkach i szortach? ja powoli sie zbieram do depilacji, ale zawsze jakos brakuje czasu albo jestem zmeczony i mi sie nie chce :/ szorty i rajstopki cieliste matowe cienkie zeby sie nie swiecily narazie pozniej sie moze zmieni na swiecace czekaja u mnie ;) szkoda ze nie mieszkam w domku jednorodzinnym, bo takto bym sobie po podworku troszki paradowal. ktos moze mieszka w domku?

: 01 kwie 2008, 19:42
autor: tom49
Kilka lat temu wybrałem się w cielistych stretchowych rajstopkach i krótkich spodniach żonie po papierosy. Było sierpniowe, deszczowe popołudnie, chyba niedziela. Kioski były już zamknięte, poszedłem więc do sklepu. Sklep typu SAM był otwarty, ale prowadził sprzedaż przez okienko w przedsionku. Wszedłem tam odważnie, mimo że w przedsionku było dwóch młodzieńców, popijających ukradkiem piwo. Sprzedawczyni podała mi fajki, zapłaciłem i wyszedłem. Obecni tam młodzieńcy zauważyli na bank, że byłem w rajstopach, ale nie zareagowali. A ja spokojnie wróciłem do domu mijając po drodze licznych przechodniów. Podobną przechadzkę miałem kilka dni później, ale wieczorem. Dodam jeszcze, że miałem skarpetki i sportowe buty. :-D
_________________

[ Dodano: 11 ]
W ubiegłym sezonie kilka razy byłem na rowerze w podobnym stroju :-)

: 01 kwie 2008, 20:19
autor: pantyhoseman
no to fajnie. ja mam ten problem tez ze znam wiele ludzi na osiedlu i jakby sie skapneli to wiecie w oczy nic nie powiedza a za plecami... szkoda gadac. ale jak sie przeprowadze to mysle, ze troszke to inaczej bedzie.

: 01 kwie 2008, 20:55
autor: tom49
Mnie też zna sporo osób a zwłaszcza dzieci, z racji wykonywanego zawodu. Ograniczyłem więc wyjścia w swojej okolicy. Na rowerze czułem się bezpieczniej...

: 01 kwie 2008, 22:51
autor: Radziu
pantyhoseman a co Ty się tak przejmujesz tym co Ci ludzie mówią za plecami :?: myślisz że jak się przeprowadzisz to nie będą tak mówić :?:

: 02 kwie 2008, 09:37
autor: pantyhoseman
Radziu, beda mowic, ale to beda moi znajomi. ja ich bardzo dobrze znam i wyobrazam sobie jakie pozniej beda docinki i glupie akcje, az tak mi nie zalezy na chodzeniu w rajstopach i szortach. a jak sie przeprowadze tam gdzie nikogo nie bede znal to juz wtedy bede mial to w dupie co kto mowi, bo i tak nikogo nie bede tam znal

: 02 kwie 2008, 10:24
autor: phman.plwro
Jeszcze nie udało mi się usłyszeć nic innego z pod klawiszy pantyhosemana oprócz czarnowidztwa, jak to wszystko jest do dupy - nasz naród ciemnogród, i nic się nie da....

Facet więcej odwagi, śmiałości i otwartości. Takie twoje zasklepione poglądy spychają cie do tego samego narożnika w którym znajdują się "twoi przesladowcy".

Rozejrzyj się wokół siebie i wypatrz więcej życzliwości, tolerancji i ogólnie człowieczeństwa. Na pewno nie zaszkodzi ci to....

Głowa do góry, rajtki na nogi!!! Nie bój żaby

: 02 kwie 2008, 11:18
autor: pantyhoseman
Jeszcze nie udało mi się usłyszeć nic innego z pod klawiszy pantyhosemana oprócz czarnowidztwa, jak to wszystko jest do dupy - nasz naród ciemnogród, i nic się nie da....
tutaj to chyba przesadziłeś. poki co wystarczy mi ze je nosze pod spodniami i git. jak odczuje potrzebe pokazywania tego wszem i w obec to bede chodzil, ale ja sam otoczenia tego w ktorym jestem nie zmienie i chce miec dalej z nimi dobry kontakt. probowalem z niektorymi gadac tylko ze z innego numeru gg i ich reakacja... mi wystarczy mam poglad mniejwiecej na to.

: 02 kwie 2008, 22:12
autor: Radziu
pantyhoseman, czy Ty w nowym miejscu zamieszkania nie zamierzasz mieć znajomych :?: Jeżeli tak to równie dobrze możesz olać znajomych z dotychczasowego miejsca zamieszkania, wyjdź w rajtkach, a okaże się kto tak naprawdę jest Twoim kolegą ;-)

: 02 kwie 2008, 22:18
autor: pantyhoseman
w nowym miejscu troche inna sprawa. zalezy jeszcze czy bede gdzies tam sam mieszkal czy z kobieta. ja niczego nie przesadzam do poki sie nie przeprowadze i nie obadam terenu itp. ty moze masz innych znajomych i akceptuja cie jako kobiete spoko. mi nic do tego ale jak juz mowilem. mi az tak na rajtkach nie zalezy. na razie jak jest niech tak bedzie

: 02 kwie 2008, 22:19
autor: papa_smerf
Odnoszę wrażenie że pantyhoseman, ma kolegów, których bardziej odstraszą rajstopy niż trąd. Wiem, że tacy 18 latkowie moga mocno drwić, ale czy jest się czym przejmować? Takich znajomych należy olać, bo dla nich przyjaźń to tylko taki sam ubiór jak ich, a to niestety trudno nazwać przyjaźnią.

: 02 kwie 2008, 22:21
autor: Radziu
pantyhoseman pisze:w nowym miejscu troche inna sprawa. zalezy jeszcze czy bede gdzies tam sam mieszkal czy z kobieta. ja niczego nie przesadzam do poki sie nie przeprowadze i nie obadam terenu itp. ...
szczerze mówiąc nie rozumiem takiego rozumowania :-/

: 02 kwie 2008, 22:23
autor: pantyhoseman
papa_smerf, sory ale ja sobie bede wybieral kolegow. poki co teraz wiecej i czesciej utrzymuje z nimi kontakt chodze na mecze na dyskoteki do barow pubow. pozniej za kilka lat bedzie kobieta nie bede mial tyle czasu dla kolegow. tak wiec poki co zadaje sie z nimi. wiem jak podchodza do niektore=ych tematow. wiem jak potrafia zartowac. naprawde rajstopy nie sa tego warte.