Unisex Fashion

wislak pisze:...Co daje mikrofibra ??

Przedewszystkim ciepło.

wislak pisze:Jakie rajstopy maja taki fajny polysk ?

To nie zależy raczej od składu procentowego, tylko od nici użytej do tkania. Na opakowaniu raczej pisze czy są błyszczące i jest zdjęcie. Jednak błyszczą się te zawierające lycre lub jej zamiennik elastan. Troche też błyszczą się stylonowe, ale mniej.

Do bardzo błyszczących są dodawane specjalne nici.
O tym niech raczej opowiedzą ci co takie lubią, bo ja raczej nie przepadam za błyszczkami.

Tajtki z lucrą są śliskie. A zakolanówki są krótsze od pończoch i totalnie nie nadają się pod spodnie, bo się tak dobrze nie trzymają i po kilku krokach będziesz miał je na kostkach. To tylko do spódnicy.

A co tu maskować? Masz przeźroczyste spodnie?

A w jakim celu chcesz maskować rajstopy pod spodniami ? Przecież i tak wiadomo że większość facetów chodzi w rajstopach.

[ Dodano: 2008-02-25, 08:33 ]
Papo-Smerfie, jesteś w błędzie.To jakie są rajstopy,czy są matowe,półmat,czy błyszczące jak lustro, wyłącznie zależy od składu procentowego w danym produkcie.Ile jest lycry w rajstopach,taką mają intensywność połysku.Specjalne nitki o których piszesz,są dodatkiem do rajstop które nie mają lycry,bądz innej błyszczącej przędzy,zazwyczaj stosuje się to do rajstop
gorszego gatunku,lub jako nitkę srebrną lub złotą aby poprawić wizualną kolorystykę rajstop.

Wydaje mi się że rajstopy pod spodniami są niezauważalne. Jeśli założysz skarpety - wówczas nieosłonięta przez spodnie część rajstop będzie niewidoczna - a tą osłoniętą i tak nie widać. Inaczej sprawa wygląda w przypadku pończoch. Nawet jeśli są samonośne i nie odznaczają się zapięcia od pasa, w przypadku cieńszych spodni widać zgrubienie w miejscu manszety. Ale prawdę powiedziawszy trzeba wybitnie wprawnego oka aby to zaobserwować - wydaje mi się że dostrzeże jedynie ten co sam nosi . Aby je zamaskować trzeba odpowiednio szerokie spodnie z odpowiednio sztywnego materiału. Albo spodnie z podszewką - niektóre garnitury takie posiadają.

kamil pisze:Papo-Smerfie, jesteś w błędzie.To jakie są rajstopy,czy są matowe,półmat,czy błyszczące jak lustro, wyłącznie zależy od składu procentowego w danym produkcie.Ile jest lycry w rajstopach,taką mają intensywność połysku.Specjalne nitki o których piszesz,są dodatkiem do rajstop które nie mają lycry,bądz innej błyszczącej przędzy,zazwyczaj stosuje się to do rajstop
gorszego gatunku,lub jako nitkę srebrną lub złotą aby poprawić wizualną kolorystykę rajstop.

Fachowcem nie jestem, ale zawsze mnie utwierdzano że ilość lycry wpływa na elastyczność rajstop. Gdyby jej ilość świadczyła o połysku to najbardziej powinny się świecić te przeciwżylakowe.

wislak pisze:Jak najlepiej zamaskować pod spodniami cieńkie rajstopy ??

Najlepiej dobrać najbardziej zbliżone kolorem do skóry, wtedy nawet jak nogawka się poniesie to nawet z bliska trudno będzie zuważyć. Ponad paskiem spodni to trudno powiedzieć, ale jak nosisz koszulkę bawełniana to ona wchodzi w spodnie i przykrywa gumkę rajstop, lub noś biodrówki ale one chyba dla mężczyzn nie są njlepsze, bo nie mmy takich bioder.

wislak pisze:Jak najlepiej zamaskować pod spodniami cieńkie rajstopy ??

Nie maskować, przecież po to się je zakłada, by było je widać.

papa_smerf pisze:...Ponad paskiem spodni to trudno powiedzieć, ale jak nosisz koszulkę bawełniana to ona wchodzi w spodnie i przykrywa gumkę rajstop, lub noś biodrówki ale one chyba dla mężczyzn nie są njlepsze, bo nie mmy takich bioder.

Niestety rajstopy biodrówki ze spodni biodrówek potrafią wychodzić górą. A osobiście takie uważam za najlepsze, nie spadają mi a mają tą zaletę że nie uciskają brzucha :)

Radziu pisze:Niestety rajstopy biodrówki ze spodni biodrówek potrafią wychodzić górą.

Ja nie noszę takich spodni, uważam to za męczarnię i niepotrzebne zamrażanie nerek.

papa_smerf, a próbowałeś chociaż? To są najwygodniejsze spodnie jakie tylko mogą być. A co do nerek, to przecież nie chodzę z gołymi plecami czy brzuchem zimą, sweter i kurtka zawsze zakrywa. Odsłanianie rajstop ma przypadek tylko czasami jak się siedzi, czyli raczej w ciepłych pomieszczeniach.

Papo Smerfie - biodrówki w naszym wieku mają jeszcze tą zaletę że mięsień piwny nie jest nimi przepoławiany . Generalnie też kiedyś byłem nastawiony mocno na nie - do pierwszej próby, teraz uważam że całkiem wygodne rozwiązanie. Tylko trzeba uważać co pod spodniami, bo w przypadku schylenia się zostaje to dość mocno uwidocznione. No i spodnie biodrówki i rajstopy o dość wysokim stanie niezbyt się komponują - ale w sumie rzecz gustu :).

Ale w przypadku rozbudowanego mięśnia piwnego nie trzeba się wspomagać szelkami?
Mam wrażenie, że pasek już nie ma się o co zahaczyć.

W przypadku rozbudowanego mięśnia piwnego biodrówki po prostu go omijają a i tak jakimś cudem się trzymają - sam może aż takowego wielkiego nie posiadam, ale coś tam jest . Generalnie w noszeniu biodrówek nie przeszkadza.

Potwierdzam, podstawowa zaleta biodrówek to to że nie uciskają brzucha. Druga zaleta - najesz się, masz wzdęcie, przytyłeś - a bez problemu wchodzisz w te same spodnie :)

Czyli w biodrówkach traci się kontrolę nad wagą ciała?

Wybaczcie, ale parę razy miałem okazję widzieć korpulentnego pana w biodrówkach pochylającego się. Widok z tyłu jego pośladków nie był szczytem estetyki. Wolę panować nad brzuchem i pośladków nie pokazywać publicznie.

wislak pisze:Zna ktos moze jakis sklep w krakowie a najlepiej w hucie gdzie mozna swobodnie kupic rajstopy ??

No nie przesadzaj. Każdy sklep.
Najlepiej z Nowej Huty udaj się do M2 i tam w Realu nikt ci nic nie powie. Sprawdzałem

Kiedyś na Placu Wolnica była fajna hurtownia z miłą obsługą i dużym wyborem, ale już tam jej niestety nie ma. Gdzieś przenieśli, tylko nie wiem gdzie.

papa_smerf pisze:Czyli w biodrówkach traci się kontrolę nad wagą ciała?.

Można to tak zinterpretować

papa_smerf pisze:Wybaczcie, ale parę razy miałem okazję widzieć korpulentnego pana w biodrówkach pochylającego się. Widok z tyłu jego pośladków nie był szczytem estetyki. Wolę panować nad brzuchem i pośladków nie pokazywać publicznie.

No tak, pośladki faktycznie czasami wychodzą, ale ja się swoich nie stydzę bo i nie ma czego

Ty Radziu jesteś szczupły, ale otyli panowie trochę inaczej się prezentują. Już lepiej żeby im całe pośladki wyszły niż rysował się przedziałek pomiędzy połaciami słoniny.

Sam mam lekką nadwagę (stosowną do wieku ) i wiem czego i jak się nie powinno pokazywać.

Gryźć to może nie, ale nieprzyjemne uciskanie tak, że to przeszkadza, to i owszem. Zwłaszcza dla tego nie kupuję lyckrowych 40 z Gatty. Może to sprawa indywidualna, ale u mnie tak jest. Za to nie mam problemów z Consayem. Może to sprawa jakichś rozmiarów tuż poniżej kroku, trudno to określić w tak rozciągliwej dzianinie.

Jeśli chodzi o gryzienie rajstop z lycry,jeszcze nie spotkałem sie z takim problemem.Lycra sama w sobie jest delikatna i miła w dotyku.To co opisujesz jest podróbą lycry,jest tam jakaś bardzo ostra nitka która powoduje podrażnienia skóry.Zbyt mocny ucisk na nogi,spowodowany jest za małym rozmiarem.

kamil pisze:Zbyt mocny ucisk na nogi,spowodowany jest za małym rozmiarem.

Jeżeli długość nogawek jast dobra to jak mówić o za małym rozmiarze? Na razie nie produkuje sie rajstop o tej samej długości i różnej tęgości. Moim zdaniem jest to zbyt wąska nogawka i zauważam to wyłącznie u Gatty.

Gatta produkuje przeważnie dla osób szczupłych,przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie a my faceci mamy niestety inny układ nóg może stąd to wrażenie innego ucisku

Inna anatomia mężczyzny powoduje czasem problemy,dlatego polecam kupować rozmiar większy,lub dobrać firmę odpowiadającą danemu rozmiarowi.

kamil pisze:Inna anatomia mężczyzny powoduje czasem problemy,dlatego polecam kupować rozmiar większy,lub dobrać firmę odpowiadającą danemu rozmiarowi.

Z tego powodu skreśliłem 40 den Gatty. Przy 20 den zwykłych np. Sofia takiego problemu nie ma i noszą się wspaniale. Są wystarczająco elastyczne, a od lycrowych różni je jedynie mniejsza gładkość powierzchni, ale są bardziej matowe, a to niektórzy lubią..