Rozpoczęcie sezonu

[musa]

Ale w zamian masz spodnie, a ona nie miała. Była w samych leginsach i nawet nie miała na tyłku swetra imitującego tunikę.

W samych leginsach? A nie było jej zimno w piersi?

[Radziu]

Nie pytałem

[papa_smerf]

Jak była zgrabna, to przyjemnie było na niej oko oprzeć. Jestem za!

[Radziu]

Jakby była zgrabna to mogłaby też w samych majtkah wyjść A może bez

[papa_smerf]

Jak nosi stringi to z tyłu bez różnicy.

[Radziu]

Tak bardziej wracając do tematu: Dziś otworzyłem sezon na krótkie spodenki. W marcu dawno nie było tak ciepło. Patrząc po zdjęciach, to rok temu było jeszcze dużo śniegu. Za to mam zdjęcie wykonane 4 kwietnia, na którym jestem w krótkich spodenkach na grilowaniu nad Wisłą.

[byczunio]

Ogólnie jest moda na obcisłe ciuchy więc legginsy królują, często zakładane jako spodnie. Niestety sporo potworków tak chadza (amerykanizuje się nasze społeczeństwo).
Patrząc na jednego takiego hipopotama w intensywnie niebieskich rajstopach i mini spódniczce znowu zacząłem się zastanawiać w czym jestem od niej gorszy, że ja muszę chodzić w spodniach a ona może jak chce.

[papa_smerf]

Dziś otworzyłem sezon na krótkie spodenki.

Na gołe nogi czy rajstopy. U mnie dzisiaj było 18 stopni, ale tak zimny wiatr wiał, że mimo 15 den pod spodniami czułem chłód.

Patrząc na jednego takiego hipopotama w intensywnie niebieskich rajstopach i mini spódniczce znowu zacząłem się zastanawiać w czym jestem od niej gorszy, że ja muszę chodzić w spodniach a ona może jak chce.

I dobrze, ze dziewczyny nie parzą na swoje kształty i chodzą tak jak lubią. To powoduje zabicie społecznej pseudo kontroli co komu wolno, a co nie. Przy tej okazji i my możemy odważniej się pokazywać publicznie.

[byczunio]

A ja w czwartek odbieram NOWY samochód z salonu i zastanawiam się, czy jak pogoda pozwoli nie smyrknąć po niego w krótkich spodniach i rajstopach.

[Radziu]

Dziś otworzyłem sezon na krótkie spodenki.

Na gołe nogi czy rajstopy. U mnie dzisiaj było 18 stopni, ale tak zimny wiatr wiał, że mimo 15 den pod spodniami czułem chłód.

Na gołe nogi i wcale nie było mi zimno. W długich spodniach też bym wytrzymał, ale z rajstopami pod spodnie to już napewno nie.

[kasior]

No proszę. A ja dzisiaj w pracy w kolanówkach :) Pracuję teraz gdzie indziej i jesteśmy we dwoje w biurze tylko więc czas zacząć koleżankę przyzwyczajać ;)

[Radziu]

Z cyklu rozpoczęcie sezonu - dziś rozpocząłem sezon rowerowy

Jak wyjeżdżałem było 15 stopni i pochmurno, zapowiadali nawet deszcz, sprawdzałem pogodę na onecie i miało być do 16stopni, więc pomyślałem, że w legginsach będzie w sam raz, ale po godzinie jazdu zrobiło się ciepło, za ciepło. Później słońce zaczęło wychodzić i myślałem, że się rozpuszczę, próbowałem leginsy podwijać, ale to nie wygodne. Jak wróciłem do domu okazało się, że jest 20 stopni.

ONET kłamie

[papa_smerf]

Ja w tej chwili wskoczyłem w 40 den i zaprzeczam, że jest ciepło. Są chmury, lekko mży i na termometrze jest 11 stopni.

[Radziu]

Nie mów że te 40 den to pod długie spodnie

[krzyś]

no, to już jest wiek

[papa_smerf]

Wydaje mi się, ze osiągnąłem etap całorocznego noszenia. Tak jak kobietom, już mi cieplo nie przeszkadza. Wypróbuje jeszcze na upałach.
Niestety człowiek się starzeje.

[Radziu]

Przy +10 rajstopy 40 pod spodnie. To jak Ty się ubierałes przy -25? I w co się ubierasz na plażę kiedy jest tylko kilkanaście stopni ciepłej?

Wydaje mi się że to nie kwestia ciepła decyduje u Ciebie o rajstopach.

[papa_smerf]

Na plażę od wielu lat nie chodzę. Nie lubię smażenia się na słońcu. Wolę spacery wieczorem nad wodą.
Radziu, Ty widocznie nie rozumiesz co to jest starzenie się organizmu.

[Radziu]

Rozumiem, ale moja mama jest od Ciebie starsza, że o babci 90 letniej nie wspomnę, a przy takich temperaturach nie ubierają się aż tak ciepło. Jak Ty przeżyłeś tą srogą zimę? Jak się ubierałeś?

[Danon]

Ponieważ w statystyce zawsze odrzuca się extrema - proponuję odrzucić odczuwanie zimna - ciepła przez Radzia. Papcio jest po przeciwnej stronie skali, ale to chyba jeszcze nie extremum.

[Radziu]

Oj chyba jednak extremum.

[papa_smerf]

No bez przesady. Po prostu jest mi zimno w nogi. Może nosząc rajstopy uczuliłem je na chłód?

[Radziu]

Może raczej przyzwyczaiłeś się do większego ciepła. Tylko jak to wkońcu było z tą zimą?

[tom49]

W górach, gdzie mieszka Papa, jest większe odczucie chłodu niż w mieście, zwłaszcza jak się długo przebywana dworze (polu). Ale i w miastach są "przeciągi" - wieje między blokami... A z wiekiem człowiek staje się bardziej wrażliwy na chłód. Wiem to po sobie

[krzyś]

u mnie z wiekiem "ubieranie" się chyba nie zmienia ale zauważyłem że o katar jest już łatwiej niż kiedyś.