Rajstopy na sezon jesień/zima
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Ludzie kochani, jak czytam obecne posty, w których piszecie, że w TAKĄ pogodę, jaką mamy obecnie zakładacie 60, 80, 100, czy więcej DEN i wam ZIMNO i szukacie cieplejszych rajstop.... Matko, to ja chyba powinienem być już soplem lodu, bo nie założyłem tej zimy do tej pory rajstop powyżej 40 den z lycry...
Eh... strasznie "wyziębione" społeczeństwo się nam robi ostatnio.... No, ale czemu się dziwić jak ciągle ostatnio widuje się coraz bardziej skąpo ubraną młodzież, przy mrozie -10 st.C, to potem potęguje w starszym wieku...
Eh... strasznie "wyziębione" społeczeństwo się nam robi ostatnio.... No, ale czemu się dziwić jak ciągle ostatnio widuje się coraz bardziej skąpo ubraną młodzież, przy mrozie -10 st.C, to potem potęguje w starszym wieku...
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
-
- Dyskutant
- Posty: 137
- Rejestracja: 08 maja 2015, 17:40
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Popieram... większość osób się po prostu przegrzewa... nawet tego nie musicie odczuwać, ale potem się większość przeziębia itp. Odkąd moja mama już mnie nie ubiera to nigdy nie byłem u lekarza ani nie brałem antybiotyków (a moje młodsze siostry co roku na antybiotykach). Ba, tej zimy to ja nawet w ogóle rajstop nie nosiłem... jakoś tak wyszło... może się zahartowałem od tej jesiennej kurtki co noszę cały rok oraz zero czapek, szalików ani rękawiczek. Po prostu w rajstopach pod czymkolwiek się gotuję. Może zejdę z 40den do 20den, ale to już będzie fetyszowe, bo mi w nogi w samych jeansach nie jest zimno. Dzisiaj spotkałem kilka dziewczyn które były ubrane jakby to był Nowosybirsk...
Ogólnie uważam, że to od rajstop ludziom coraz zimniej w nogi. Kiedyś mężczyznom nie było zimno w nogi bo byli zahartowani, a teraz rajstopy po 100 den... Dlatego kobietom zawsze zimniej i ostatnio również facetom.
Nie, mówisz o zupełnie dwóch różnych grupach osób. Tym jednym albo za ciepło albo są idiotami i robią to co inni bo to modne. A tym drugim za zimno.anipoki pisze:Eh... strasznie "wyziębione" społeczeństwo się nam robi ostatnio.... No, ale czemu się dziwić jak ciągle ostatnio widuje się coraz bardziej skąpo ubraną młodzież, przy mrozie -10 st.C, to potem potęguje w starszym wieku...
Ogólnie uważam, że to od rajstop ludziom coraz zimniej w nogi. Kiedyś mężczyznom nie było zimno w nogi bo byli zahartowani, a teraz rajstopy po 100 den... Dlatego kobietom zawsze zimniej i ostatnio również facetom.
- roph
- Dyskutant
- Posty: 251
- Rejestracja: 16 lis 2012, 08:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Rzeczywiście, też nie rozumiem potrzeby noszenia rajstop powyżej 40 DEN pod spodniami. Przy najwyższych mrozach poniżej 20C wystarczają mi 40. z microfibry, bo są cieplejsze od lycry, nawet 60 DEN. CZasami takie grube bawełniane, też są dobre. Kupiłem kiedyś takie 100 DEN, ale to chyba na wyprawy na Syberię się nadają. Niestety nie mam tyle śmiałości co Byczunio, by na codzień paradować w rajstopach i spódnicy, jedynie w lecie noszę cienkie cieliste do szzortów, ale czasami na wieczorne spacery z psem zakładam spódniczkę. Kiedyś w zimie było koło -20C i wyszedłem tak na dwór. na około pół godzinny spacer.Miałem jeansową spódniczkę przed kolano i te rajstopy 100 DEN z microfibry, i nie powiem, że było mi gorąco w nogi, ale spokojnie można było wytrzymać. Fakt, że nie było jakiegoś wiatru, potrafiącego z -5 zrobić mróz nie do wytrzymania. Ale stąd wiem, że dla mnie takie grube rajstopy można nosić, ale tylko zamiast spodni. Ale oczywiście każdy ma indywidualne odczucia.
- Danon
- Stary wyga
- Posty: 1571
- Rejestracja: 18 lis 2007, 00:08
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Chciałbym zwrócić uwagę na dwie rzeczy - pierwsza to tzw. temperatura odczuwalna - zazwyczaj różniąca się znacznie od panującej, uzależniona od prędkości wiatru, wilgotności i sam nie wiem od czego.
Druga to czas i warunki przebywania w danej temperaturze. Jeśli pracujemy w ogrzewanym pomieszczeniu i na zewnątrz jesteśmy tyle co z domu do samochodu i później do budynku w którym pracujemy - to pewnie i w szortach i 15 można by ten odcinek pokonać. Ale proponuję zahartowanym panom 6 - 8 godzin na świeżym powietrzu wówczas i 300 DEN przy temperaturze około 0 nie będzie za grube pod spodniami.
Druga to czas i warunki przebywania w danej temperaturze. Jeśli pracujemy w ogrzewanym pomieszczeniu i na zewnątrz jesteśmy tyle co z domu do samochodu i później do budynku w którym pracujemy - to pewnie i w szortach i 15 można by ten odcinek pokonać. Ale proponuję zahartowanym panom 6 - 8 godzin na świeżym powietrzu wówczas i 300 DEN przy temperaturze około 0 nie będzie za grube pod spodniami.
Rozum przychodzi z wiekiem - niestety najczęściej jest to wieko trumny.
-
- Się Rozkręca
- Posty: 78
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 07:10
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
A wracając do tematu to powiedzcie co sądzicie o tych rajstopach ---> http://www.biedronka.pl/pl/product,id,6 ... opy-40-den
Ja się w takie ostatnimi czasy dość często zaopatrzam. Na mój gust są to rajstopy dobrej jakości w stosunku do ceny jaką trzeba za nie zapłacić. Nie są za grube pod spodnie i fajnie kryjące, nie zwijają się i nie zsuwają.
Ja się w takie ostatnimi czasy dość często zaopatrzam. Na mój gust są to rajstopy dobrej jakości w stosunku do ceny jaką trzeba za nie zapłacić. Nie są za grube pod spodnie i fajnie kryjące, nie zwijają się i nie zsuwają.
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
O ile mi wiadomo to produkuje je firma Adrian-Rajstopy. Przynajmniej tak było do niedawna, że wszystkie biedronkowe produkty pończosznicze były przez nich robione.
Co do jakości, to nie wiem jakie one są, ponieważ nie kupuję w biedronce rajstop. Kupowałem tylko podkolanówki, ale stwierdzam, że są kiepskiej jakości - wyciągają się szybko, tak że niewiele brakuje im do zakolanówek i mają niestety tendencje do zjeżdżania bo ściągacze są zbyt luźne.
Co do jakości, to nie wiem jakie one są, ponieważ nie kupuję w biedronce rajstop. Kupowałem tylko podkolanówki, ale stwierdzam, że są kiepskiej jakości - wyciągają się szybko, tak że niewiele brakuje im do zakolanówek i mają niestety tendencje do zjeżdżania bo ściągacze są zbyt luźne.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
- SimZen
- Się Rozkręca
- Posty: 34
- Rejestracja: 09 lis 2014, 23:11
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Ja mam kilka opakowań, na większości jest napisane, że wyprodukował Knittex. Są to bardzo udane rajstopy, fajnie leżą na nogach (nosze rozmiar 3) i są przyjemne w dotyku (lekko śliske) i są równo wybarwione (a z tym ostatnio jest duży problem). Jedyną wadę mają taką, ze jak je ubiorę to mogę je podciągnąć niemal pod pachy, a potem i tak się rolują na brzuchu.
Jedno opakowanie, z posiadanych przeze mnie, ma napisane, że wyprodukowano przez Egina Polska.Te jedynie przymierzyłem i czekają na swoją kolej w szufladzie.
Więc producentów jest kilku, opakowanie zawsze jest bardzo podobne, ale jakość może być różna.
Jedno opakowanie, z posiadanych przeze mnie, ma napisane, że wyprodukowano przez Egina Polska.Te jedynie przymierzyłem i czekają na swoją kolej w szufladzie.
Więc producentów jest kilku, opakowanie zawsze jest bardzo podobne, ale jakość może być różna.
-
- Się Rozkręca
- Posty: 78
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 07:10
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
no i wczoraj się przekonałem to o czym pisze SimZen tzn. kupiłem rajstopy w biedronce i rozmiar jak zawsze pasuje ale w pasie są bardzo nisko a co za tym idzie po prostu się zsuwają :( co nie zmienia faktu że nadal będę podtrzymywał swoje dobre zdanie na ich temat :) jakość do ceny jest ok.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Bo te rajstopy są na osoby niższe i tęższe. Chciałem je kupić w rozmiarze 5, ale w sklepie doczytałem na opakowaniu, że są na wzrost 170 - 176 (tak samo jak "4") tylko na osobę szerszą w biodrach (112 -118). A ja jestem wyższy (180) i nieco szczuplejszy (108) więc zrezygnowałem mimo bardzo atrakcyjnej ceny.
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Byczunio, ja też mam 180cm wzrostu i jakoś rozmiar 4 jest na mnie idealny, bez jakiegoś większego naciągania na nogi. Fakt, ja nie mam w pasie jak ty 108, tylko 74/75cm i trochę więcej w biodrach (tak, tak, mam figurę typowo kobiecą ;-P ), ale tutaj chodzi mi o długość nogawek w rajtach. Po prostu te biedronkowe rajstopy to są dobre jakościowo odrzuty i często źle zapakowane rozmiarowo, tzn. w czwórkach często można spotkać zapakowaną trójkę. To dlatego nogawki są krótsze niż w normalnych 4.
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
-
- Znawca tematu
- Posty: 521
- Rejestracja: 14 lis 2007, 00:38
- Lokalizacja: Stąd i owąd
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Ja tam jestem zmarzluch, ale nawet w zimie nie noszę grubszych rajstop niż 20 den.
Swoją drogą jakiś czas temu odkryłem, że pod spodnie idealnie nadają się takie zwykłe, najzwyklejsze rajstopy bez lycry, sprzedawane za 2-3zł. W zasadzie nie czuć, że ma się je na sobie, i w przeciwieństwie do tych lycrowych, po wejściu z zewnątrz do ciepłego pomieszczenia człowiek nie zaczyna się pocić itd. Na chłodne dni są naprawdę idealne. Moja dziewczyna po sprawdzeniu potwierdziła moją teorię. Czy może ktoś z was też to sprawdził?
Swoją drogą jakiś czas temu odkryłem, że pod spodnie idealnie nadają się takie zwykłe, najzwyklejsze rajstopy bez lycry, sprzedawane za 2-3zł. W zasadzie nie czuć, że ma się je na sobie, i w przeciwieństwie do tych lycrowych, po wejściu z zewnątrz do ciepłego pomieszczenia człowiek nie zaczyna się pocić itd. Na chłodne dni są naprawdę idealne. Moja dziewczyna po sprawdzeniu potwierdziła moją teorię. Czy może ktoś z was też to sprawdził?
- michal-saa
- Dyskutant
- Posty: 148
- Rejestracja: 01 kwie 2016, 20:20
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Ja nie znosze tych zwyklych rajt babciowych. Raz, ze są mniej trwałe a dwa w ogóle nie trzymają sie nóg. Pod spodniami nogawki zsuwały mi się i nie było to zbyt komfortowe uczucie. No i te z lajkra sa przyjemniejsze w dotyku.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Anipoki
"4" nawet nie próbuję zakładać i to z żadnej firmy. Krok mam na wysokości polowy ud i nijak nie da się ich podciągnąć. Chodzę w pończochach w rozmiarze 3/4, ale są jednorazówki, bo są za mocno naciągnięte. Na jesieni wreszcie znalazłem pończochy w rozmiarze "5" i są dla mnie o wiele lepsze. W moim użytkowaniu są 3-4 razy trwalsze niż w rozmiarze 3/4 tej samej firmy. Niestety kolorystyka jest załamująca (tylko czarne i beżowe).
- macrofibiber
- Dyskutant
- Posty: 185
- Rejestracja: 05 lut 2017, 04:16
- Lokalizacja: Scotland
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Adrian i Gabriella w swoich ofertach mają pończochy w rozmiarze 5/6 w kilku kolorach
http://sklep.adrian-rajstopy.pl/strona_ ... hp?lang=pl
https://www.gabriella.pl/pl/samonosne/c ... &price_to=
http://sklep.adrian-rajstopy.pl/strona_ ... hp?lang=pl
https://www.gabriella.pl/pl/samonosne/c ... &price_to=
Bo lubię, Bo chcę. Bo jest mi w nich dobrze.
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Ale to są wyroby plus size. U Adriana przeznaczone są dla osoby o wzroście do 176 i znacznym obwodzie bioder (128). Podobnie w Gabrielli. Co prawda wzrost 160 - 182, ale obwód uda 70-74 cm, a ja mam jedynie 64 cm. Potrzebuję pończoch nieco dłuższych niż 3/4 a nie sieci na wieloryba.
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Byczunio, to gdzie u ciebie się nogi kończą, tuż przed szyją, że tak powiem? Ja mam też 180cm wzrostu i jakoś nie mam żadnych problemów z rajstopami w rozmiarze 4, ani z długością, ani z trwałością. :/
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
No wiesz, samej stopy mam 29,5 cm. Do tego dochodzą łydki, uda. Spodnie nosiłem, dopóki nosiłem, o długości nogawek 82-85 cm mierząc do kroku. Na pewno też ma znaczenie to, że jestem "dość" szeroki. W 4 zdecydowanie się nie mieszczę, chociażbym chciał.
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
No to dieta i klub fitnessu się kłania oraz rowerek i długie spacery, najlepiej z żoną przy boku, bo we dwoje zawsze raźniej ^_^
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
-
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
A kto w tym czasie zajmie się dziećmi? Poza tym żona nie lubi się ruszać.anipoki pisze:długie spacery, najlepiej z żoną przy boku
Co do klubów fitness, to ostatnio trzeci otworzyli w okolicy, ale kalkuluję i nijak nie jestem w stanie wygospodarować czasu na spalenie tego co mam za dużo. Żeby tak dało się kawałek klubu wypożyczyć na miesiąc do domu.
- anipoki
- ModTeam
- Posty: 1184
- Rejestracja: 05 mar 2011, 13:55
- Lokalizacja: podkarpackie
- Kontakt:
Re: Rajstopy na sezon jesień/zima
Byczunio, trochę samozaparcia i kilka ćwiczeń wziętych od instruktorek z YT i masz fitness w domu A żona niech też zacznie się ruszać, bo inaczej obrośnie w zbędny tłuszczyk i potem będzie tylko marudzić
Noszę to co lubię i w czym się dobrze czuję...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 203 gości