-
Strona główna
-
- Dzisiaj jest 02 lut 2025, 17:02
- Strefa czasowa UTC+01:00
Moderatorzy: anipoki, dr.pantyhose
-
byczunio
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: byczunio » 13 cze 2010, 22:02
Pytanie sprzedawcy a raczej sprzedawczyni ma sens tylko w małych sklepikach. W hipciach-marketach nie ma nawet gogo pytać.
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 13 cze 2010, 22:41
w hipciach rajstop się raczej nie kupuje.
-
maks1910
- Dyskutant
- Posty: 254
- Rejestracja: 10 sty 2009, 22:25
- Lokalizacja: Racibórz
-
Kontakt:
Post
autor: maks1910 » 14 cze 2010, 23:23
Radziu pisze:A czy Twoja kobieta wie
Moja kobieta wie, ale z cienkimi jest problem, jesienia i zima bede chodził na maxa w rajstopach, bo mi zimno,
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 15 cze 2010, 00:19
A jaki jest problem z cienkimi
-
dr.pantyhose
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
-
Kontakt:
Post
autor: dr.pantyhose » 15 cze 2010, 17:34
Radziu pisze:A jaki jest problem z cienkimi
Widać przez nie włosy.
Idąc dalej tym tropem to trzeba by było golić te włosy.
Dalej idąc to trzeba kupować kosmetyki do golenia i po goleniu nóg.
A która kobieta lubi konkurencję w łazience ?
dr.eklektyczny
-
maks1910
- Dyskutant
- Posty: 254
- Rejestracja: 10 sty 2009, 22:25
- Lokalizacja: Racibórz
-
Kontakt:
Post
autor: maks1910 » 16 cze 2010, 08:31
Zgadzam się, z 40 den można powiedzieć, że jest zimno lub chłodno, a cienkie to cienkie, trudno znaleść pretekst ich zakładania. Ale osobiście wole cienkie sa bardziej seksowne.
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 16 cze 2010, 10:16
Po co Ci pretekst? Nie możesz jej powiedzieć prawdy?
-
byczunio
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: byczunio » 16 cze 2010, 10:55
A ja po prostu organicznie nie znoszę długich spodni i jak w lecie jest chłodniejszy dzień zakładam rajstopy, pończochy czy choćby podkolanówki dla ciepła, bo założenie długich spodni powoduje nerwicę.
-
polpon
- Dyskutant
- Posty: 179
- Rejestracja: 26 lis 2007, 11:23
- Lokalizacja: ok.wawy
-
Kontakt:
Post
autor: polpon » 16 cze 2010, 11:10
Przyznaj się ,lubisz pokazywać łydki ...
normalny facet,choć ...
... A po co drażnić muchy ...
-
papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
-
Kontakt:
Post
autor: papa_smerf » 16 cze 2010, 15:50
Ja też nie lubię spodni, gdy są źle skrojone i przy każdym przysiadzie uciskają w kolanach. Wtedy myślę, że albo strzelą w kolanach, albo zsuną się z tyłka. W krótkich do kolan i rajstopach czuję się dużo bardziej komfortowo.
-
byczunio
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: byczunio » 16 cze 2010, 15:56
Papo, a wiesz jak komfortowa jest spódnica długosci tuż przed kolana? Oczywiście z rajstopami.
[ Dodano: 2010-06-16, 15:58 ]
polpon pisze:Przyznaj się ,lubisz pokazywać łydki ...
Lubię pokazywać nawet więcej niż łydki, lubię nosić dość krótkie spodnie (1/4 a nawet 1/8).
-
maks1910
- Dyskutant
- Posty: 254
- Rejestracja: 10 sty 2009, 22:25
- Lokalizacja: Racibórz
-
Kontakt:
Post
autor: maks1910 » 16 cze 2010, 17:14
Tak poprostu powiedzieć, że się lubi rajstopy to trudna sprawa. Już tak zrobiłem postęp i wie że chodze w grubszych .
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 16 cze 2010, 18:24
maks1910, jak myślisz poważnie o związku z tą kobietą, to powinieneś umieć z nią rozmawiać.
papa_smerf pisze: przy każdym przysiadzie uciskają w kolanach.
A cóżto za spodnie mają takie właściwości?
byczunio pisze:Papo, a wiesz jak komfortowa jest spódnica długosci tuż przed kolana?.
To jeszcze zależy z czego jest zrobiona i jakiej jest długości.
-
byczunio
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: byczunio » 16 cze 2010, 18:42
Radziu pisze:To jeszcze zależy z czego jest zrobiona i jakiej jest długości.
Z dobrej jakościowo bawełny, może być jeans, jak ma np kontrafałdę to wogóle super, a długość jak napisałem ciut przed kolana. (Ciut to harcerska miara długości, odpowiadająca odległości między kciukiem a zgiętym palcem wskazującym, ok. 4 cm)
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 16 cze 2010, 19:30
Sorka, przejęzyczyłem się, chodziło mi o szerokość.
-
dr.pantyhose
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
-
Kontakt:
Post
autor: dr.pantyhose » 16 cze 2010, 22:27
No i taka spódnica byłaby zdrowsza dla jajek. Nawet w samych majtkach i rajstopach pod spódnicą było by chłodniej niż w pierwszych z brzegu spodniach bez rajstop.
dr.eklektyczny
-
maks1910
- Dyskutant
- Posty: 254
- Rejestracja: 10 sty 2009, 22:25
- Lokalizacja: Racibórz
-
Kontakt:
Post
autor: maks1910 » 16 cze 2010, 22:51
Poprostu mimo że wie że chodze zimą to co do cienkich mam obawy. Moja luba coraz czesciej zaklada rajstopy i chce abym ja szmyrał po nogach. Ona wie że to lubie, ale nie mam odwagi spytać się jej czy woli jak ja szmyram w rajstopach czy bez.
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 16 cze 2010, 23:13
maks1910, do odważnych świat należy, a osób Ci bliskich chyba nie powinieneś się obawiać.
dr.pantyhose pisze:...Nawet w samych majtkach i rajstopach pod spódnicą było by chłodniej niż w pierwszych z brzegu spodniach bez rajstop.
Nie zgodzę się z tym. Mam takie spodnie, które napewno są chłodniejsze od rajstop.
-
byczunio
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: byczunio » 17 cze 2010, 00:01
Radziu pisze:chodziło mi o szerokość
Szerokość umiarkowana. Na tyle szeroka, by nie krępowała ruchów, na tyle wąska, by się nie plątała. Z tego powodu, wydaje mi się, że w męskiej spódnicy sprawdziłyby się kontrafałdy (jedna z przodu, druga z tyłu).
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 17 cze 2010, 08:20
Moim zdaniem najwygodniejsze są z koła. Można w nich nawet usiąść "po męsku" i nie robi się kina.
-
byczunio
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: byczunio » 17 cze 2010, 15:53
Radziu pisze:Moim zdaniem najwygodniejsze są z koła
Pełny klosz ma zasadnicze wady:
-fason jest bardzo kobiecy
- jeśli jest grubszy materiał strasznie dużo waży, jak jest cienki to staje się typowo damską spódnicą.
Jesli weźmieny i splisujemy odpowiednią ilość materiału, to uzyskamy kilt.
-
Radziu
Post
autor: Radziu » 17 cze 2010, 16:48
Typowo damską? Kierujesz się stereotypami.
-
byczunio
- Stary wyga
- Posty: 4010
- Rejestracja: 08 lut 2008, 12:36
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: byczunio » 17 cze 2010, 19:55
Niby masz rację, facet też może chodzić w falbaniastej spódnicy w kwiaty
-
papa_smerf
- AdminTeam
- Posty: 3262
- Rejestracja: 17 sty 2008, 21:46
- Lokalizacja: Polska południowa
-
Kontakt:
Post
autor: papa_smerf » 18 cze 2010, 00:00
No to czym będziemy się różnic od kobiet? Zostawmy im kwiaty i powiewność.
Ja gdybym się zdecydował na spódnicę, to tylko coś na wzór kiltu.
-
dr.pantyhose
- ModTeam
- Posty: 2490
- Rejestracja: 06 kwie 2010, 01:12
- Lokalizacja: UK
-
Kontakt:
Post
autor: dr.pantyhose » 18 cze 2010, 01:50
papa_smerf pisze:Ja gdybym się zdecydował na spódnicę, to tylko coś na wzór kiltu.
W męskie wzorki typu dinozaury, koparki, samochody lub pistolety.
A ja mam ochote na wersję w moro plus rajstopy moro. Toż to prawdziwie męskie wzory. Powiedziałbym nawet brutalne.
dr.eklektyczny
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości